Strony

sobota, 11 grudnia 2010

"Ucieczka do Indii" Krzysztof Mroziewicz (mam ambiwalentne uczucia)

To zbiór historii pisanych przez Polaka z samego serca Indii. Słuchając tej książki dowiedziałam się o:
- losach dziewczyny, która z konieczności stała się rozbójniczką,
- kobietach palonych na stosach pogrzebowych mężów, kobietach palonych przez własne teściowe, a także o kobietach wydawanych za mąż jako małe dzieci,
- joginach, lewitacji i zespole The Beatles,
- bogach indyjskich oraz mitologii indyjskiej, która jest wybitnie skomplikowana, zawikłana i bogata,
- życiu w Indiach jako korespondent, ze służącym pochodzącym z kasty niedotykalnych,
- niebywale intratnej profesji, jakim jest palenie zwłok,
- niesłychanie brudnym Gangesie,
- zamachu na Indirę Ghandi,
- operacji  Błękitna Gwiazda
i o wielu jeszcze innych, niewątpliwie ciekawych rzeczach.
Niestety, znalazły się minusy, przez które książki nie wspominam najlepiej. Po pierwsze - język powieści, język dziennikarski, reporterski, a nie literacki. Autor relacjonuje nam swój pobyt w Indiach tak, jakby nadawał depeszę. Treść bogata, a forma kuleje, szkoda.
Drugi minus to lektor (tak, tej książki wysłuchałam). Czyta pan Mirosław Utta. Dykcja bezbłędna, ale głos tak wyprany z intonacji, że aż boli. Poszperałam z ciekawości w sieci szukając informacji na jego temat: opinie są różne, od zachwytu po dezaprobatę. Znany jest głównie jako lektor filmowy - i w tym upatruję sedno problemu. Głos, który jest idealnie bezbarwny, przezroczysty, jest znakomity do filmu, bo widz całe emocje odbiera z ekranu, z gry aktorów, z intonacji ich głosu, w słuchaniu których pan Utta absolutnie nie przeszkadza. Niestety, czytanie książki to trochę inna bajka...

3 komentarze:

  1. Ja też nie przepadam za Uttą :/ Dlatego ten audiobook czeka u mnie na przesłuchanie już od bardzo dawna. Już nawet nie chodzi o ten beznamiętny ton, ale podczas słuchania czuję się jakbym oglądała film bez wizji - bardzo się kojarzy jego głos.

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak jestem pełny podziwu, że w ogóle udaje Ci się słuchać audiobooków... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie te Indie ciekawią i ciekawią ;)

    OdpowiedzUsuń