Od dołu:
- "Ikony polskiego kina" oraz "Polskie nekropolie" - albumy dla mamy
- "Pan Brumm" trzy sztuki i "Mama Mu" dwie sztuki - dla dzieci oczywiście
- "Tato, kiedy przyjdzie święty Mikołaj" Markus Majaluoma - też dla dzieci
- "Dzika kuchnia" Łuczaja - przeczytam, a potem też przekażę mamie
- "Liga Niezwykłych Dżentelmenów" Moore, O'Neill
- "Pjongjang" Guy Delisle - chciałam to kupić od czasu przeczytania "Kronik birmańskich"
- "Opowieści biblijne dziadzia Józefa" Miś - od granice.pl
- "Szare śniegi Syberii" Ruta Sepetys - od wydawnictwa NK
- "Pióro kontra flamaster" Szarlota - bo lubię pisać piórem ;)
- "Usagi Yojimbo: Ronin" Stan Sakai
- "Dłoń" Dąbrowski - temat niepełnosprawności - chcę się dowiedzieć ile się da
- "Przesyłka dla kameleona" Doncowa i "Sprawa..." Gardnera - z wymiany
- "Zuźka Z" Barbara Park - dla Krzysia
Stos koronuje notes "Ex-libris" z Leuchtturm1917 ze szlufką w pięknym trawiastym kolorze (cena wysoce atrakcyjna!).
No i koszulka z merlin.pl Zakładki już się nie załapały na zdjęcia.
Ojej jakie zdobycze!!! Cudo! Widzę, że twoje dzieci również czytują Pana Bruma i Mamę Mu:) My uwielbiamy. Jak ja wam wszystkim zazdroszczę tych targów:):) Tak pozytywnie oczywiście. Gratuluję udanych zbiorów:)
OdpowiedzUsuńNo i widzę, że w końcu dotarły do ciebie "Szare śniegi Syberii".
Pozdrawiam
Pewnie, że czytają, ale te nowe nabytki będę im wydzielać, żeby nie nastąpił przesyt :)
UsuńA "Szare śniegi Syberii" nie dotarły, tylko otrzymałam od NK, upomniawszy się po spotkaniu, że miały być, a tu nic... a tu rach ciach i już miałam w ręce.
Cudnie! A notesem mnie zainteresowałaś ogromnię, tak, że zaraz lęcę na niego polować, co prawda w internecie, ale z ogromną nadzieją, że upoluję :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAż sama sprawdziłam, jak to z dostępnością w internecie, no owszem, jest, ale słaby wybór kolorów.... życzę powodzenia!
UsuńSuper! Dobry wybór komiksowy. Dziecięcy również. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO, dziękuję. Choć przyznam, że dziwnie się czułam na stoiskach komiksowych, gdy pytałam o to czy tamto, a panowie załamywali ręce - że pytam o starocie. Litości. Nie wiedziałam, że na targach należy pytać wyłącznie o nowości bądź wznowienia.
UsuńKażdy nabytek to święto ;)
OdpowiedzUsuńA jak! :) Teraz jest schludnie ułożony w stosik, prawie tak jak na zdjęciu. Będę i sobie i dzieciom dawkować. :)
UsuńPiękne zbiory! Czekam na recenzję "Szarych śniegów Syberii", książka wydaje się bardzo interesująca. Ciekaw jestem również Twoich wrażeń po lekturze "Dłoni" :)
OdpowiedzUsuń"Dłoń" to przez Ciebie kupiona, wiesz o tym? :)
Usuń"Szare..." przeczytałam (piorunem to się czyta), nie powiem, ciekawa, ale... ale swoje "ale" zamieszczę pewnie w notce.
Ha, tak nieskromnie sobie pomyślałem, że właśnie moja recenzja mogła stać się asumptem dla Ciebie do zakupu tej pozycji. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem niecierpliwie na "Szare ...", bowiem to "ale" bardzo mnie intryguje.