Strony

niedziela, 13 listopada 2016

"Mały, Duży i chmura" Agata Matraś. Historia pewnej znajomości


Kiedy zaczynałam blogowanie, to oczywiście czytałam też inne blogi książkowe. Parę lat temu to nie było zbyt szerokie grono, miało się czas  na uważne śledzenie bloga, na komentowanie, na zawiązywanie internetowych znajomości. Bloga Agaty Matraś obserwowałam, bo ujęła mnie swoimi komiksowymi scenkami z życia bibliotekarki oraz humorystycznymi sytuacjami przytrafiającymi się "ciężarówkom" - sama byłam wtedy z małym Krzysiem u boku i doskonale się w tych sytuacjach odnajdywałam.


Potem ukazał się bibliotekarski "Komiks, który wydarzył się naprawdę" Agaty, pisałam o nim tutaj. A następnie udało nam się poznać osobiście na Targach Książki w Warszawie.
Wciąż z niesłabnącą sympatią obserwuję jej rozwój artystyczny, prowadzone warsztaty komiksowe czy ilustracje w książkach.


Dlatego właśnie z radością sięgnęłam po książeczkę "Mały, Duży i chmura", wydaną przez świeżo powstałe wydawnictwo TADAM. Choć adresowana jest do nieco młodszych odbiorców niż Krzyś, to dla Marianki była idealna. A i u Krzysia się przyjęła, bo poćwiczył czytanie. No i te rysunki, adresowane do dzieci!
Tak poza rysunkami: mamy tu dwie wyraziste postacie, jest nakreślony pewien problem, jest też jego rozwiązanie. Prosto i przejrzyście.
Podoba mi się, że szczurek (a może mysz?) i hipcio nazywają się Mały i Duży, bo to takie intuicyjne. Fantastyczne są te małe stworki wszechobecne na kartach książeczki (biedronka rządzi!). Zaś Pani Noc przypomina mi nieco żeńskie postacie ze Żwirka i Muchomorka - uwielbiam te panienki, w ogóle bajkę.

Ładne to wszystko razem. Dla chętnych podaję link do bloga Agaty: http://gackolandia.blox.pl/html

To co będzie następne, Agato?

"Mały, Duży i chmura" Agata Matraś, Wydawnictwo TADAM, Warszawa 2016.

2 komentarze:

  1. Hej, hej, Agnieszko! Dziękuję Ci bardzo za tak miłą recenzję. Cieszę się bardzo, że książeczka trafiła w wasz rodzinny gust, no i nade wszystko, że spodobała się młodzieży :)W sekrecie powiem, że z bohaterów drugoplanowych, ja tez największym sentymentem darzę biedronkę :)
    Co do dalszych planów tej serii - następna książeczka o Małym i Dużym już wisi w zapowiedziach wydawnictwa: http://ksiegarniadlaciebie.pl/content/7-zapowiedzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie trzymam kciuki za biedronkę, żeby jej było dużo, albo w sam raz.
      A zapowiedź widziałam na "Są komiksy dla dzieci" i już chciałam lecieć poprawiać, że tam jest błąd w tytule, bo przecież chmura, nie czary - ale w porę się skapnęłam,że i okładka inna :)

      Usuń