Pochwalę się małymi drobiazgami, które niby są małe, ale cieszą jakby były wielkie. Pierwsza z nich - na zdjęciu obok. Jakiś czas temu dostałam od bookfy mały drobiazg, tabliczka z sentencją, która wisi na ścianie wśród zdjęć ważnych i kochanych i cieszy oko. Bookfo, dziękuję! 
- Książeczka! - wołam, kiedy dostałam cudeńko do ręki. Ale nie, to nie książeczka, to pudełeczko, oto ono:
W środku pachnące mydełko. Najlepsze jest to, że gdy mydełko zużyję, zostanie mi prześliczne pudełeczko!
Na koniec ciekawostka: prezent przywieziony z U.K. do Polski, pudełeczko z Chin, a mydełko z USA. Globalna wioska :)
No i książki! Jeszcze przed rozdaniem Złotych Zakładek do mnie już trafiła nagroda książkowa, jedna z wielu książek rozlosowanych wśród głosujących. Oto "Skarb heretyka"! Bardzo dziękuję sponsorowi :)No i na koniec zakupy z Targów:
Na taką przygnębiającą aurę za oknem takie prezenty i nabytki to cudna rzecz :) A pomysł z mydełkiem świetny - jeszcze takich pudełeczek nie widziałam. Ale co się dziwić - nie byłam ani w UK, ani w USA, ani w Chinach. Dobrze, że mam chociaż Internet, to sobie mogę zdjęcia pooglądać :)
OdpowiedzUsuńPiękne te gadżety :-)
OdpowiedzUsuńPiękne nabytki. Pudełko na mydełko przepiękne, a te motylki... super! Zazdroszczę i pudełka i znajomego, który takowe przywozi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mydełko - książka jest wspaniałe! Cudowne gadżety. Sama mam mala kolekcję :) Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńMała rzecz a cieszy :). Jak nie wiele trzeba do szczęścia.
OdpowiedzUsuńsuperaste prezenty :-) a pudełeczko w kształcie książki stworzone dla Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńMydło w pudełeczku to uroczy gazet, uroczy i praktyczny drobiazg i jaka ma śliczną motylą okładkę :) Z tą globalną wioską to dobre :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobne pudełko- książkę, w którym była buteleczka z lekarstwem (procenty na leczenie dolegliwości żołądkowych). Ale nie było tak dekoracyjne.
OdpowiedzUsuńPudełeczko rozkoszne :-)
OdpowiedzUsuń