Przed całą imprezą zdania wśród członków grupy były podzielone - a to obawiano się, że nikt nie przyjdzie, to znów, że będą tłumy i nie ogarniemy organizacyjnie. Rzeczywistość bardzo zgrabnie wypośrodkowała oczekiwania, tłumów nie było, ale herbaciarnia pustkami nie świeciła, ludzie przychodzili, wyciągali książki z plecaków i toreb, po czym w skupieniu przeglądali stoły w poszukiwaniu czegoś dla siebie.
Kierownictwo księgarni "Victoria" przygotowało stos kuponów rabatowych, właściciel herbaciarni "Czajnik" w Zabrzu poczęstował nas bardzo smaczną, karmelową herbatą, my wesoło gawędziliśmy, obserwując otoczenie i napominając się wzajemnie "nie zaglądaj panu w stosik!" (cóż poradzić, to było silniejsze, podejrzeć, co też ciekawego dla siebie upolował).
Podsumowań i statystyk można będzie spodziewać się na dniach na facebooku, tak samo jak zdjęć, być może ukaże się też jakaś relacja prasowa bądź telewizyjna (pojawili się przedstawiciele mediów, co nas bardzo ucieszyło), notki na blogach grupowych też zapewne się ukażą.
Jak widać na zdjęciach, było z czego wybierać.
Sama wyszłam z wymiany z pięcioma książkami, a jakimi? To już może następnym razem.
P.S. Akcję z pewnością powtórzymy.
Fajnie :))
OdpowiedzUsuńZapraszam następnym razem!
UsuńJa jednak nie dotarłam, ale nie wątpię, ze było super.
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja. ;)
Jeśli uda Ci się następnym razem, to zapraszam :)
UsuńJak tylko będę mogła, to wpadnę. ;)
UsuńCieszę się ogromnie z powodzenia akcji! Kibicowałam!
OdpowiedzUsuńDzięki, trzymanie kciuków pomogło :)
UsuńCzekam na listę zdobycznych tytułów... :)
OdpowiedzUsuńBędzie :)
Usuń