Dowolnik: [Notes] Midori Studyline

Dane techniczne

1. Wymiary: 18x25 (B5)
2. Ilość stron: 48
3. Oprawa: tekturowa z wzmacnianym grzbietem
4. Liniatura: linie co 6 mm, szeroki górny i dolny margines
5. Papier: Midori Diary (MD) Paper
6. Szycie pojedynczą mocną nicią

Wrażenia estetyczne

Prostota, wręcz surowość. Kartki mocno i solidnie zszyte, do tego tekturowa okładka. Koniec.
Ale jak tak się bliżej przyjrzeć, to uwagę zwracają jeszcze dwie rzeczy: na grzbiecie jest wzmocnienie, czyli taśma zasłaniająca szycie; oraz bardzo ciekawa liniatura.

Na okładce ta liniatura jest pokazana bardzo wyraźnie. Poziome delikatne (bladoszare) linie, a na nich kropeczki w równych odstępach. Dzięki kropeczkom można sobie wygodnie kreślić pionowe linie, robić tabelki Boullet Journal czy pisać z góry na dół, jak Japończycy (pamiętajmy, że to japoński notes).
Na górze i na dole jest spory margines, oddzielony wyraźniejszą linią, na tytuł, datę, numer strony czy co nam się spodoba.

Wrażenia z użytkowania

Idealny do piór wiecznych! Nie wiem, jaką ten papier ma gramaturę, ale właściwie nic mnie to nie obchodzi, bo jest idealny do piór wiecznych. Fleksy, kleksy, czad! Ani przebijania, ani prześwitywania. No dobra, raz odrobinę atrament przebił na drugą stronę, gdy użyłam maczanki (stalówka ostro zakończona) i mocno przycisnęłam - wtedy pojawił się ślad na drugiej stronie, punktowy.bardzo znikome. Bardziej prześwitują użyte przeze mnie pióra kulkowe (apage!) niż wieczne z szeroką, mokrą kreską.
Do tego świetnie leży rozłożony, ale to akurat nie dziwne, mało kartek, duży format.

Podsumowanie

Niby dla ucznia czy studenta na notatki, ale jest znakomity i polecam go każdemu! Do tego są dostępne jeszcze inne liniatury (klik na dystrybutora), można dobrać to, co komu pasuje. Przystępna cena. Wart moim zdaniem ponownego zakupu.