Dowolnik: [Notes] Duchy Pustyni

Na fb pokazałam trzy notesy i zapytałam, który z nich mam przetestować i Wam pokazać. Do wyboru były notesy: Kartos, Ohh Deer i Zaklęty Papier. Wygrał ten ostatni, zdecydowaną większością głosów, zapraszam więc do notki o Zaklętym Papierze!

Dane techniczne

format: A5 (15 na 21,5) cm
liczba stron: 240 (120 kartek)
liniatura: linie co 8 mm
okładka: twarda w piaskowym kolorze z ornamentami
zakładka: niebieska wstążeczka
papier: offsetowy 120 g/m2
produkcja: Zaklęty Papier
druk: True Colours Lublin

Wrażenia estetyczne

Wrażenia estetyczne w przypadku tego notesu szybują wysoko. To jest naprawdę bardzo ładny notes, tak w środku, jak i na zewnątrz. Notatnik Duchy Pustyni jest częścią serii, którą można sobie obejrzeć na stronie producenta, mają tam jeszcze inne opcje kolorystyczne.

Twarda okładka w piaskowym kolorze z niebieskim wzorem, do tego niebieska zakładka i niebieska kapitałka - ciekawe zestawienie. Kapitałka dopasowana kolorystycznie! Doceńcie to, kochani, bo nieczęsto się to zdarza.

W środku kartki w kolorze... no właśnie, jakim? Piaskowym? Brudnobeżowym? Nie umiem nazwać tego koloru, ratunku! Karki są nie tylko poliniowane, ale i mają ornament na brzegach, a za ornamentem przyciemnienie.

Wyklejka cudna w delikatne wzory.

Widać, że to wszystko ktoś bardzo starannie przemyślał i zaprojektował.

Wrażenia z użytkowania

Dość gruby papier użyty przy produkcji notatnika procentuje. Pismo nie prześwituje na drugą stronę. Super! A jak z przebijaniem? Owszem, jest, jeśli użyje się bardzo mokrego pióra z fleksem (nie oszczędza papieru), albo gdy normalnym piórem nałoży się dużo atramentu w jedno miejsce. Czyli jak porządnie zamaluję kratkę, to zdarza się, że to przebije na drugą stronę. Wniosek: to notes do pisania, a nie do malowania.

Ponieważ papier ma stosunkowo intensywny własny kolor, może to zmieniać barwę użytego atramentu. Zalecam ciemniejsze kolory atramentu (czy długopisu, brr).

Notatnik jest fantastycznie zszyty i przepięknie rozkłada się na płasko. Brawo za to!