Za mną weekend pełen wrażeń piórowych, bo właśnie spędziłam dwa dni w kinie Kosmos w Katowicach na corocznej imprezie Pen Show Poland.
Nie wiem, jak organizatorzy to robią, ale dokonują cudów, by pomieścić w kinie taki ogrom wystawców, sklepów, dystrybutorów, kolekcjonerów i zwykłych zapaleńców, którzy nie mogą się obejść bez pióra wiecznego, stalówki, obsadki i papieru.
Byli ci, którzy towarzyszą imprezie od samego początku: Twoje Pióro, Inahon, F-pen, Escribo, Amex, Pióroteka, KWZ Ink, Office Team, Prime Line, Pelikan/Herlitz (pewnie kogoś pominęłam), byli też tacy, którzy Katowice odwiedzali po raz pierwszy (ale myślę, że nie ostatni!): Luxpen, Calligrafun, Arche's Calligraphy, Warszawski Dom Kaligrafii.
Przyjechali kolekcjonerzy polscy i zagraniczni, przyjechali ci, co robią ręcznie pióra albo obsadki, a także notesy, byli pendoktorzy, nauczyciele kaligrafii oraz miłośnicy piór i pisania.
Była moc! Do kina weszły tłumy odwiedzających. Drzwi przyozdobiono za pomocą mazaków i młodych zdolnych rąk kaligraficznych.Można było sobie złożyć samemu pióro. Można było kupić torbę z wybranym (i sporządzonym na miejscu) napisem. Można było na stoisku forumowym wymienić się próbkami atramentów, zakupić stalówki czy zwyczajnie pogadać. Dzieci i młodzież mogły wziąć udział w różnorakich konkursach, przygotowanych przez forumowiczów. Na pięterku można było się pokrzepić kawą oraz pouczyć kaligrafii w różnych jej odsłonach. Można było obejrzeć ceremonię wręczania statuetki "Piękna Litera".
Wszystko było można!
Kilka zdjęć:
Oto kawałek drzwi do kina pięknie zapisanych |
Widok z góry na stoisko Inahon |
Zrobiłam sobie pióro maszynko-zgniatarką Kaweco |
Palarnia pod chmurką |
Rozmowy o najnowszym atramencie Pelikana |
U Archiego można było sobie popisać! Fot. Henryk Przondziono |
Pióro zacne, ale papier zacniejszy! Fot. Henryk Przondziono |
A tu zrobimy sobie wielką kanapkę, mruczy Daniel z F-pen pod nosem... |
I z drugiego dnia imprezy:
O matulu, jakie te literki skomplikowane... Fot. Inkoholiczka |
Wręczanie nagrody "Piękna Litera" Agnieszce Węgrowskiej |
No to foteczka z laureatką na pamiątkę! |
Koniec imprezy. Machamy, uśmiechamy się, było fantastycznie! |
Oto co przywiozłam:
Nabytki z PSP 2018 |
Kto był? Jak wrażenia?
Też jestem pióromaniakiem, uwielbiam swoje Pelikan Stola III !
OdpowiedzUsuńWitam na blogu! Piórmaniacy łączcie się :P
UsuńByliśmy w niedzielę, rozglądałam się za Tobą, ale Cie nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMyśmy kupili: dwa atramenty, cienkopisy, papier, ołówki i kupiłam pióro, ale ze stalówką M (cudne, czarne, nawet nie drogie). F kupię w przyszłym roku (w tym roku to był w sumie spontan, bo miałam nie kupować).
Szukałam jeszcze czarnego notesu B5 z gumką w kropki albo gładkiego, ale nie widziałam.
Już się na FB wyjaśniło, dlaczego mnie nie widziałaś, siedziałam na warsztatach. Szkoda, że nie dałaś znać wcześniej, pokazałabym Ci retro notesy (nowe kartki w starych okładkach) Pigola, myślę, że taki by Ci się spodobał.
UsuńA cóż to za jedna, samotna kredka w nabytkach? Toć to zwierzęta stadne są! ;)
OdpowiedzUsuńTo kredka akwarelowa, opakowanie promocyjno-reklamowe :) Ponieważ nie moja bajka, mam na nią już chętnego :)
Usuń