Drodzy czytelnicy bloga! Znacie i lubicie powieści i opowiadania Anny Kańtoch? A może nie znacie, ale chcecie poznać? Jeśli tak, mam dla was tom opowiadań o Domenicu Jordanie "Diabeł na wieży".
Te opowiadania ukazały się już dawno temu nakładem Fabryki Słów i wyglądały tak:
No cóż, mówią, żeby nie oceniać książki po okładce, więc nie oceniam. Książka jest DOSKONAŁA i niech mi ktoś wytłumaczy, jak to jest, że w tak niewielkiej autorce mieści się tyle talentu? Nieustannie jestem pod wrażeniem.
Moja opinia o tych opowiadaniach jest dostępna tutaj: "Diabeł na wieży", "Zabawki diabła", "Anatomia cudu" Anna Kańtoch.
Przepięknie! Kolejne tomy też będą wznawiane w tej szacie graficznej i to jest świetna wiadomość! Zamierzam mieć je wszystkie. Tak na marginesie: czyżby Powergraph zamierzał przejąć Annę Kańtoch w całości? ;)
Dzięki uprzejmości wydawcy mam dla Was jeden egzemplarz nowego wydania "Diabła na wieży". Pochodzi z tego stosu:
To ten na samej górze.
Co trzeba zrobić, żeby wygrać książkę? Należy odpowiedzieć na dwa pytania:
1. Dlaczego diabeł wszedł na wieżę?
2. Dlaczego chcesz wygrać książkę "Diabeł na wieży"?
Odpowiedzi zamieszczamy w komentarzu pod tym postem. Nie traktujcie tych pytań śmiertelnie serio! Macie czas do 04.08.2018 roku do godziny 23:59.
Link do regulaminu konkursu: KLIK.
Edit: to nie musi być TEN diabeł i TA wieża :)
1. Jak każdy kto nie przeczytał książki - nie mam pojęcia.
OdpowiedzUsuń2. Żeby dowiedzieć się dlaczego diabeł wszedł na wieżę...
1. Bo mógł? ;)
OdpowiedzUsuń2. Bo za dużo mam miejsca na podłodze i chcę ją całą zapełnić dobrą literaturą, a ten zbiór mi na taką wygląda;)
1. Jeśli poprawna jest interpretacja, że to D. J jest diablem, to po to, by rozwikłać zagadkę i udowodnić, że żadne nadprzyrodzone zjawiska nie istnieją.
OdpowiedzUsuń2. Ponieważ ponoć, wg autorki opowiadania wreszcie doczekały się wlasciwego wydania i doskonale uzupelni moją kolekcję :)
Bo lubi patrzeć z góry ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o p. Kańtoch , a jeszcze nic jej autorstwa nie przeczytałam. Chciałabym to zmienić.
Pozdrawiam
Diabeł wszedł na wieżę ponieważ kura przeszła przez jezdnię, a diabeł chciał zobaczyć dokąd ona idzie.
OdpowiedzUsuńChciałbym wygrać książkę "Diabeł na wieży" ponieważ czytałem książki Anny Kańtoch Łaska i Wiara oraz opowiadanie Sztuka porozumienia i bardzo mi się podobały. Czytałem też inne opowiadania, np Angevina i Czwarta nad ranem i mi się nie podobały. Chętnie więc przeczytam inne i zobaczę czy są dobre czy nie :)
Pozdrawiam wszystkich biorących udział w konkursie. Akurat mam pod ręka "!3 Anioła" wypożyczonego w bibliotece.
OdpowiedzUsuń1. Żeby jak najbardziej oddalić się od piekła.
OdpowiedzUsuń2. Bo przeczytałam „Łaskę” i chciałabym poznać więcej książek tej autorki.
1. Aby udowodnić że może sprowadzić osła ze szczytu (część paktu :)
OdpowiedzUsuń2. Dawno niczego nie wygrałem a przydałby mi się w te wakacje łut szczęścia
Krzysiek
1. Diabeł wszedł na wieżę aby przezwyciężyć lęk wysokości:-)
OdpowiedzUsuń2.każda książka jest dla mnie przyjemnością. Pozwala mi przenieść się do innego świata, świata fantazji, mroku, miłości, tajemnicy, szaleństwa, zaskoczenia, napięcia. Z chęcią przenoszę się myślami daleko kartka po kartce. Są to chwilę bezcenne, po ciężkich dniach z kubkiem gorącej herbaty przykryć się kocem z miękką poduchą pod głową i poczytać. Autorka jest mi kompletnie nieznana dlatego z chęcią ja poznam.
Agata G.
1. Bo taką miał fantazję. ;)
OdpowiedzUsuń2. Po przeczytaniu Niepełni oraz Łaski mam palącą potrzebę na zapoznawanie się z książkami autorki. :D
1. Jesteś pewna, że wszedł - nie spadł? Bo mogli go wykopać jak próbował coś namieszać w Niebie.
OdpowiedzUsuń2 Chcę, chcę, bardzo chcę - aktualnie mam romans z Kańtoch jestem gdzieś w 1/3 wszystkiego, a chcę mieć jak najszybciej to za sobą :) za bardzo angażuje:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń1. A co, miał w piwnicy siedzieć? Dość się w podziemiach nasiedział. A taka wieża wysoko, widoki z niej ładne, można pogawędzić z gołębiami, napluć komuś na głowę, uwięzić Gandalfa albo Roszpunkę... no to wlazł.
OdpowiedzUsuń2. Kocham Anię miłością dziką, a Domienica jeszcze większą - i po prostu poprzednie części mi się rozpadły od czytania, bo autorka pisze najlepsze kryminały fantasy jakie czytałam i jeśli chcę podotykać doskonałości, to czytam to opowiadanie z wróblami. Albo to z karnawałem. Albo to z martwymi wronami. Albo z dziewczynką.
No dobra, czytam całość jak leci. A leci ostro, bo mi się tamte rozpadły i chcę nowe, piękne, twardookładkowe... może wytrzymają dłużej.