Strony
▼
wtorek, 6 listopada 2018
"Ambaras" Tomasz Samojlik
Tomasza Samojlika znam głównie z komiksów, a tu proszę, książka! Ilustracje wzięła na sobie panie pani Elżbieta Wasiuczyńska, której rysunkami tak się zachwycałam przy lekturze książki "Spacerkiem przez rok".
"Ambaras" to książka o wilczej rodzinie, skierowana do dzieci, zawierająca mnóstwo informacji o życiu wilków w lesie. Taki odpowiednik "Wilków" Wajraka. A nie, zaraz, skłamałam, odwrotnie. "Ambaras" był pierwszy, ukazał się już w 2012 roku, a to, co trzymam w rękach, to książka po liftingu, odświeżona i wydana w tym roku.
W wilczej rodzinie pojawiają się trzy młode wilczki. Jeden z nich okazuje się być najmniejszym, najsłabszym i w ogóle nierokującym. Ojciec przychówku, wilk imieniem Krzepki, uznaje, że będzie z nim tylko ambaras - skąd imię wilczka. Ambaras nie dość, że jest słabszy od braci, to jeszcze kompletnie pozbawiony jest węchu. Ciekawa jestem, czy rzeczywiście coś takiego może przydarzyć się wilkowi - bo jeśli tak, to marny jego los! Póki jest mały, nie jest źle, ale przecież drapieżnik w lesie bez węchu nie przetrwa, bo nie wywęszy sobie zwierzyny!
Wkroczmy jednak w baśniowy świat książki, bo tam, gdzie wilki rozmawiają ze sobą, a Ambaras dodatkowo rozumie ludzką mowę - mamy baśń. Ma to swoje dobre strony, bo nawet jeśli maluchowi coś grozi, wszystko dobrze się kończy.
Autor wykorzystuje życie wilczej rodziny, ale przede wszystkim ciekawość i spryt najmłodszego wilczka, aby opowiedzieć dzieciom o tym, co się dzieje w lesie. Dlaczego orzesznicom znikają zapasy orzeszków, a w szczelinach kory można znaleźć wciśnięte szyszki, dlaczego dorastające dziki gubią paski, a kaczki gromadzą się w stadach tuż przed tym, gdy zacznie się zima. Najuważniej przygląda się jednak wilkom: opisuje stado i hierarchię w nim, strach przed człowiekiem, sposób polowania i to, jak młode wilczki uczą się życia i lasu. Proporcje pomiędzy opowieścią a informacją są dobrze wyważone i bardzo mi się to spodobało.
Szata graficzna (nie mówię tutaj o ilustracjach) jest przemyślana i estetyczna. Rozdziały są kropkowane, a motyw kolorowych kropek powtarza się na stronach, ładne to i wesołe.
Same ilustracje są przepiękne! Spójrzcie na wilczka i orzesznicę: widać komitywę między nimi.
A tuż przed kartką z krukami jest zdanie: "Wysoko w górze, na ciemniejącym niebie kołowały dwa wielkie kruki".
No i jak wam się podoba? Moim zdaniem książkę można śmiało podsuwać dzieciom 7+.
Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję wydawnictwu Agora.
"Ambaras" Tomasz Samojlik, ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2018.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz