Oto pierwszy tom cyklu o Karolinie Morawieckiej! Drugi opisałam tu: Morderca na plebanii. Odwrotne czytanie w niczym nie zaszkodziło.
Zażywna wdowa po aptekarzu, mając mnóstwo wolnego czasu, angażuje się mocno w rozwiązanie zagadki śmierci młodej dziewczyny.
Kojarzycie Pieskową Skałę i zamek? Byliście w środku? Piękny dziedziniec, jeszcze piękniejszy ogród otoczony wysokim murem.
Fantastyczną sprawą jest obserwacja, jak wdowa odkrywa świat literatury - dzięki sąsiadom mocno związanym z książkami. Zarywa noce na czytaniu, ach, jakie to znajome.
Doskonale mi się czytało.
Muszę jeszcze dopisać, że drugi tom wysłałam siostrze do sanatorium, bo tamtejsza biblioteczka była tragiczna i biedna nie miała co czytać. Okazało się, że siostra ma nieco odmienne zdanie od mojego, orzekła, że "Morderca na plebanii" nie jest zły, ale niektóre opisy są za długie i traci się wątek. Te długie przypisy też uważa za chybiony pomysł, odciągają uwagę od fabuły. Napisz to! - przykazała mi. No to napisałam.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Lira.
"Śledztwo od kuchni czyli klasyczna powieść kryminalna o wdowie, zakonnicy i psie (z kulinarnym podtekstem)" Karolina Morawiecka, Wydawnictwo Lira, Warszawa, 2018.
Raczej książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńI tak bywa. A jakie książki wolisz?
Usuń