Strony

niedziela, 7 listopada 2021

"Nim złote włosy zmarłych ścinać zaczęto" Alan Bradley


 Jestem bardzo skrupulatna, jeśli chodzi o książki. Wszystko zapisuję, albo prawie wszystko. Zapisałam sobie starannie, że dziesiąty tom przygód Flawii de Luce skończyłam siódmego lipca i to była trzydziesta czwarta książka przeczytana w tym roku. Dałam ocenę 5/6, czyli wysoko. 

Ponieważ jednak nie zapisałam wrażeń z lektury od razu, niestety, nie pamiętam nic. To z jednej strony straszne, wszak upłynęło ledwo kilka miesięcy, a z drugiej pocieszające. Wezmę sobie kiedyś ten stos Flawii, co  mi leży i ugniata półkę, przeczytam je tak, jakby to był mój pierwszy raz i będę szczęśliwa. 

Cóż jednak mam napisać w notce o książce? O dolożmojadoloż. Zabiorę się za kartkowanie powieści i  może coś wymyślę.

Otóż, udało mi się ustalić, że Fela, czyli Ofelia, siostra Flawii, wychodzi za mąż, po czym wyjeżdża w podróż poślubną z mężem Dieterem, wcześniej przeżywszy lekkie załamanie nerwowe po odkryciu w torcie weselnym odciętego ludzkiego palca. Fragmentem ludzkiej anatomii zajmie się oczywiście Flawia z zamiarem odkrycia, czyje to i skąd się wzięło w torcie. 

Ponadto najmłodsza panna de Luce i Dogger założyli spółkę detektywistyczną o nazwie Arthur W. Dogger i Spółka. Nie musieli długo czekać na pierwszego klienta czy też klientkę, a sprawę poprowadzili w swoim, błyskotliwym stylu.

Koniec i bomba, kto czytał, ten trąba (czyli ja).

Wypatrzyłam piórowy cytacik:

"[...] chwyciłam [...] jedno z wiecznych piór Waverley należących do zmarłego wuja Tarquina, które niegdyś reklamowano wszędzie sloganem: «Pickwick, Owl lub Waverley - nie trzeba być Dickensem, żeby mieć dobre pióro». Wujaszek Tar miał po kilka sztuk każdego modelu".

Podrzucę kolegom piórowym.

"Nim złote włosy zmarłych ścinać zaczęto" Alan Bradley, przełożył Marek Król, Vesper, Czerwonak, 2021.

2 komentarze:

  1. To może być ciekawa książka :) Od siebie polecam ostatnio przeczytaną "Panią siedmiu bram". Niezwykle wciągająca pozycja, obok której nie sposób przejść obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń