Fot. Marcin Patela |
Jak wiadomo, w 2020 roku żadne ważniejsze imprezy książkowe się nie odbyły, za to w 2021 następują powolne powroty do spotkań na żywo. Targi Książki w Katowicach to właśnie taki powrót - impreza może nie największa, ale interesująca, swojska i bardzo sympatyczna. W tym roku Stowarzyszenie Śląscy Blogerzy Książkowi przeprowadzało przez trzy dni targowe wymianę książkową - śmiem twierdzić, że bardzo wyczekiwaną przez niektórych naszych sympatyków (pani wyciągająca karteczkę ze słowami "to jeszcze sprzed pandemii" rozczuliła mnie).
Organizatorzy udostępnili nam długie, wygodne stoisko, co pozwoliło uniknąć tłoku i ścisku (chyba że w godzinach szczytu, ale staraliśmy się to jak najszybciej rozładować), zaopatrzyliśmy się też w nowy, odświeżony graficznie rollup (projektu naszej blogowej koleżanki Joanny), książki przechodziły z rąk do rąk prawie bez przerwy.
Oprócz tego miałam trochę czasu na przejście po stoiskach innych wystawców, poczynienie drobnych zakupów dla siebie i dzieci, rozmowy ze znajomymi. Dziękuję za wszystkie odwiedziny! Odwiedzali nas blogerzy, autorzy, wydawcy, bibliotekarze, pióromaniacy i biblionetkowicze - imponujące!
Powyżej stoisko Nagrody Literackiej Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla - sąsiadujące z naszym. Najlepsi sąsiedzi, jakich można sobie wymarzyć!
Oczywiście przywiozłam trochę z targów. Nawet dużo:
Trochę dla mnie, trochę dla męża, znalazło się też coś dla dzieci.
A jak Wasze wrażenia (oczywiście pytam tych, którzy byli)? Zadowoleni? :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNam w tym roku nie wypalił wyjazd do Krakowa, bo pewnie też popuścilibyśmy portfela. O, też kupiłem Diunę :)
OdpowiedzUsuńDiunę dorwałam na wymianie (fajnie mi, co nie? ;)
UsuńNo nic, poczekajmy na lepsze czasy.
Poziom waszych wymian nieustannie mnie zachwyca. Zazwyczaj takie akcje sprowadzają się do przynoszenia zakurzonych dzieł zebranych Lenina i chęci wymiany ich na Diunę właśnie :P
UsuńWiemy, znamy temat. Dlatego ułożyliśmy regulamin, mamy kategorie rocznikowe i pilnujemy, co mamy na stole. :)
UsuńTym bardziej szanuję. Za porządek i włożoną pracę :D
UsuńZazdroszczę stosika. Szczególnie Surogatek i Neli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Agnieszko.
Dziękuję, do Surogatek już zajrzałam (no niezłe). Pozdrawiam również!
UsuńUwielbiam Targi Książek, ale zazwyczaj jeździłam do Wrocławia ;)
OdpowiedzUsuńZnam te targi wrocławskie, byłam raz czy dwa. :)
Usuń