Wielbię. Normalnie wielbię serię z Abellem autorstwa pana Krzysztofa, uważam, że to kryminały retro najwyższej klasy i bardzo się cieszę, iż wciąż powstają w tym cyklu nowe książki. Nawet jeśli środek ciężkości przesuwa się w nich z radcy na wachmistrza. Właściwie to nawet fajnie, bo Kukulka to nader ciekawa i charakterna postać.
W tej książce Abell i Kukulka mają do rozpracowania sprawę zuchwałych kradzieży, gdzie łupem złodziei padają naprawdę cenne precjoza. Pada też jeden trup. Kukulka zaczyna zaś swoje własne śledztwo, chcąc pomścić śmierć siostry. Zazębia się jedno z drugim, oczywiście. Wypływa na światło dzienne przeszłość wachmistrza, pojawiają się jego dawni kamraci, pojawiają się też zagrożenia. Jest tak, jak lubię: dużo się dzieje, w tle miasto Gdańsk, nastroje społeczne, wszystko wspaniale opisane, wręcz samo się czyta!
Zakończenie bardzo satysfakcjonujące. Bardzo jestem ukontentowana, tym bardziej, że wcale nie muszę czekać długo na kolejny tom cyklu, albowiem już jest i już go kupiłam :)
"Wachmistrz. Dogrywka" Krzysztof Bochus, Wydawnictwo Skarpa Warszawska, 2021.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz