Zanim wiedźmin Geralt stał się znanym nam wszystkim zabijającym potwory, ratującym ludzi z opresji i biorącym elfy w obronę wiedźminem, był młodym człowiekiem. To znaczy młodym wiedźminem, zabijającym potwory i ratującym ludzi z opresji. O elfach w "Rozdrożu kruków" prawie nic nie było.
Powiecie "nihil novi sub sole", ale nie nie nie, tu jest jeszcze piękna historia o starym wiedźminie, nauczycielu mścicielu, o nagonce na cały ten fach, o uczeniu się negocjacji, o lawirowaniu między możnymi tego świata tak, żeby się o nich nie potknąć, o zemście, o śmierci, o wdzięczności i cierpliwości. Dużo tego, a wszystko napisane tak, że z przyjemnością się czyta.
Polecam nawet tym, którzy Geralta nie znają (są tacy, po ukazaniu się książek, filmów w polskiej tv i Nx, serialu i gry?), będziecie się dobrze bawić.
"Rozdroże kruków" dostało w 2025 roku Nagrodę im. Janusza Zajdla.
"Rozdroże kruków" Andrzej Sapkowski, SUPERNOWA-Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA, 2024.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz