Relacja porządna z Targów (ej no, jaka tam porządna, zwyczajna) będzie później, bo jeszcze liczę na zdjęcia z różnych źródeł (sama nie wzięłam aparatu), a na razie, szybciutko, to, co udało mi się z Katowic przywieźć.
Od lewej: ten malutki stosik to ze spotkania biblionetkowego (ha, zdolna jestem, udało mi się być!), czyli od dołu:
- "Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwa" Dawkinsa
- "Rozwód niedoskonały" Nepomuckiej
- "Miniatury bez morału" Bałdy - prezent
Stos środkowy to książki z TK, czyli od dołu:
- "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - komiks od wydawnictwa Czarna Owca
- "GABI Gabriela Kownacka" Dziewońskiego - to dla mamy i siostry, telefonicznie sobie zażyczyły
- "Gucio i Cezar" Boglar, Butenko - zbiorcze wydanie, cudo
- "Tajemnicza szafa" Rekosza - wcale nie miałam zamiaru tego kupować, ale autor mnie zaczarował :)
- "Szczęśliwy pech" Iwony Banach (to skomentuję później) od wydawnictwa do recencji
- "Koń na receptę" Widzowskiej-Pasiak
- "Origami z wierszykami" Agnieszki Frączek i Doroty Dziamskiej, dwa różne egzemplarze
I na końcu zdobycze okołoksiążkowe:
- kilka arkuszy papieru czerpanego, min. z rzeżuchą
- bajeczka na CD "Knyps z czubkiem"
- notes "Great Ideas"
I to by było na tyle. Relacja, a raczej wrażenia, będą później, albowiem jutro i pojutrze będziemy w Kajetanach. Jedziemy przebadać Mariankę i ustawić procesor.
Jejku ale zdobycze! a wiesz, że ja przeoczyłam "Gucia i Cezara"!!! Teraz żałuję:)
OdpowiedzUsuńMiałam na to chrapkę od dawna, a teraz udało się kupić. Jestem zadowolona :)
UsuńNajbardziej to mnie chyba zauroczył papier z rzeżuchą:D
OdpowiedzUsuńWiesz, jak pięknie pachnie? Uwielbiam zapach rzeżuchy :)
UsuńFantastyczne zdobycze :-))
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńNotes rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńTeraz się zastanawiam, na co go przeznaczyć :)
Usuń