Rano zabrałam dzieci do antykwariatu Janka na czytanie:
Miało być czytanie i kolorowanie, ale że na wstępie Krzyś wypatrzył stos gier i oko mu zabłysło - zaczęliśmy od gry w Monopoly.
Zasady gry Jan wyłożył tak przystępnie, że Krzysztof załapał bez problemu. Dodatkowo ćwiczyliśmy dodawanie na oczkach kostek oraz liczenie pieniędzy ;)
Zdjęcie autorstwa Janka |
Zdjęcie autorstwa Janka |
Marianka nie była zainteresowana grą ani czytaniem, wolała zwiedzać antykwariat, który ma mnóstwo zakamarków, zakątków, półek, lampek i oczywiście książek.
Dzieciom się podobało, mnie również, zwłaszcza że wyszłam stamtąd bogatsza o jedną książkę :) Dla zainteresowanych adres antykwariatu to:
"Kocham książki" Katowice, ul. Tadeusza Kościuszki 47
http://sklep.kochamksiazki.pl/
Wieczorem, już bez dzieci, udałam się na spotkanie z Magdaleną Witkiewicz. Rok temu grupa ŚBK organizowała spotkanie autorskie właśnie z nią, toteż nie jechałam, żeby poznać, tylko żeby się przypomnieć, podpisać książkę, pogadać.
Udało się znakomicie.
Zdjęcie autorstwa Marty Kurczyk |
Po oficjalnym spotkaniu w Matrasie można było podpisać książkę. Nową, starą, co kto miał. Można też było przyjrzeć się, jak autorkę zasypywano prezentami :) Nie ma to jak wierne czytelniczki i czytelnicy!
I kawa! Powędrowaliśmy na kawę: grupa ŚBK i Magdalena. :) I wtedy można było pogadać już zupełnie swobodnie i luźno na wszystkie tematy, choć dominowały książkowe, a jakże.
Zdjęcie zrobiła Magda Zimna |
Dziękuję!
Uwielbiam takie spotkania :))
OdpowiedzUsuńPrawda, że są super odpoczynkiem od dnia codziennego?
Usuń