Bardzo dziękuję wszystkim biorącym udział w konkursie. Okazało się, że tak naprawdę piątek trzynastego jest czarno przereklamowany, naprawdę. To miły i łagodny dzień, dzieją się sympatyczne rzeczy, rodzą się super chłopaki i dziewczyny, można sobie poczytać książkę i tak dalej.
Daleko bardziej straszny jest
czwartek dwunastego. Mąż jak czytał, przejął się straszliwie losami
Un café con libros. Toteż właśnie do niej wędruje książka "Zasługa nocy"!
Gratulacje! Fanfary! Oklaski!
Cudownie! Bardzo dziękuję i Tobie, i mężowi!:)
OdpowiedzUsuńŚpieszę donieść, że ten czwartek był już o wiele lepszy;)
I tak trzymaj!
UsuńA ja poza tematem zapraszam do udziału w konkursie: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/11/dzis-premiera-dziedzica-r.html
OdpowiedzUsuńO, dziękuję, niebanalny konkurs!
Usuń