Minecraft to popularna gra komputerowa, o mocno charakterystycznym i (dla mnie) siermiężnym wyglądzie. Obiekty mocno kwadratowe, kwadratowe drzewa, domy, świnki i baranki. Wszystko kwadratowe (wiem, że sześcienne, wiem). Szanuję konsekwencję.
Oczywiście poradnik "Zbuduj lunapark" trafił do mnie przez dzieci. Pokazuję im zapowiedzi, a one piszczą "majkraft, chcemy majkraft". No i zamawiam.
Poradnik jest bardzo praktyczny. Budowanie, krok po kroku, porady dotyczące dużych spraw i drobiazgów. Pilnowanie kolejności kroków. Ciekawostki. Przedstawiony wybór, czyli różne ścieżki rozwoju lunaparku - ale to akurat w wąskich granicach. No i najważniejsze dla dzieci: ogrom ilustracji, wszystko pokazane jak na dłoni.
Co mogą zbudować? Karuzelę, zamek, wiry wodne, zjeżdżalnie. Wypas!
Twarda oprawa to dodatkowe punkty, książka będzie trwała.
Kiedyś moje dzieci nie mogły pograć, bo coś tam się nie wczytywało, to wzięły sobie książki o Minecrafcie i czytały/oglądały. Fajnie.
Za możliwość zapoznania się z poradnikiem dziękuję wydawnictwu Egmont.
Przyznam szczerze i bez wstydu, że grywam i ja. Gdy wpadnę w ciąg budowlano-kopalniany, to czas umyka niesamowicie szybko.
OdpowiedzUsuńSzanuję. Mnie to nie kręci, ale rozumiem.
UsuńTeż nie złapałem bakcyla, a młodzież wyrosła chyba albo poszła za innym trendem :)
UsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń