Pomnik Sikających Davida Cerny'ego |
Pomysł na wyjazd do Pragi wykiełkował kilka miesięcy temu, a w listopadzie doczekał się realizacji. Czy to dobry termin na wyjazd? Są tego plusy, są i minusy.
Plusy: mniejszy tłok na moście Karola, w hostelu nie przeszkadzają przejeżdżające pociągi ze względu na zamknięte okna, no i na ulicach serwują pyszne wino grzane.
Minusy: trzeba zapakować więcej ciepłych ubrań, no i nie można cały dzień chodzić i zwiedzać, gdzieś trzeba się od czasu do czasu ogrzać.
Wykorzystałyśmy z siostrzenicą wolny poniedziałek 11 listopada, na zwiedzanie przeznaczając sobotę, niedzielę i pół poniedziałku.
Udało nam się obejrzeć dość dokładnie Hradczany (bez wchodzenia do wnętrz):
Dzielnicę żydowską:
Kilka pomników:
Most Karola oglądałyśmy dwukrotnie:
W ramach rozrywki muzeum figur woskowych:
Sama na nas wpadła najwęższa uliczka w Pradze:
Znalazłyśmy też cudną księgarnię Shakespeare & Synove:
Fantastyczne było zestawienie obserwacji z ulic z niedzieli, gdy miasto pełne jest turystów, z widokiem z poniedziałku rano, gdy turyści jeszcze śpią, a miejscowi spieszą do pracy. Na fotce poniżej atrakcja kosmetyczna, czyli rybki obgryzają pięty turystom.
Poniżej puste poniedziałkowe chodniki (na razie). Czesi pięknie układają kostkę chodnikową w różne wzory geometryczne.
Fajnie też było poszwendać się po DT Palladium w poszukiwaniu upominków. Przywiozłam z Pragi (oprócz słodyczy i magnesów na lodówkę) oczywiście notesy! Ten czarny z kółkiem i pocztówka jest z księgarni Shakespeare. Ten różowy to notes książkowy, przecudowny, jak dla mnie stworzony:
Zobaczcie, jak wygląda w środku:
Wyjazd był stanowczo za krótki i pewnie jeszcze odwiedzę Pragę. Byliście tam? Jak wrażenia?
Pragę zwiedzaliśmy już jakiś czas temu, ale... Jeśli miałbym jeszcze kiedykolwiek nawiedzić (a chciałbym), to na pewno po sezonie. Tylko i wyłącznie :)
OdpowiedzUsuńByliście w sezonie?
UsuńOj tak :( Myślałem, że Kraków w sezonie jest tłoczny, ale to co zobaczyłem w Pradze... :)
Usuń