Strony

czwartek, 30 listopada 2023

"Dinks" Martin Widmark, Emilia Dziubak


Książka dla dzieci, jak zwykle starannie zilustrowana przez Emilię Dziubak.

Rudger i Walter, bracia, mieszkają razem, dzieląc nie tylko przestrzeń,  ale i obowiązki. I nagle pragną mieć coś,  co ich trochę wyręczy w tym i owym.  Tak powstaje Dinks, urządzenie zasilane energią słoneczną, które dużo potrafi zrobić,  a jak nie potrafi, to się nauczy. I robi tak wiele, że bracia mają go serdecznie dość i chcą go wyłączyć.

Też bym to zrobiła, za to, że Dinks twierdzi, iż święty  Mikołaj  nie istnieje! Do tego to uparte urządzonko trzyma wartę przed lodówką! Dinks koncepcyjnie  przypomina nanoboty skonstruowane przez pingwina Kowalskiego, ale próżno szukać tu choćby szczypty humoru, które tak wybrzmiewa w "Pingwinach z Madagaskaru". Rozumiem ideę tej opowieści (strzeżcie się sztucznej inteligencji, bo was zeżre ze szczętem), ale dzieci tego nie zrozumieją, obawiam się.

Emilia jak zwykle mistrzyni, rysunki naprawdę fajne, w brązach i sepii, korespondują z ogólną posępnością dzieła.


"Dinks" Martin Widmark, Emilia Dziubak, tłumaczenie Marta Dybula, Wydawnictwo Mamania, 2023.

2 komentarze:

  1. Nieustająco jestem fanem twórczości Emilii, tylko dzieci mi wyrosły i teraz obserwuję w sieci. Mam nadzieję, że doczekam zilustrowania książki dla dorosłych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak trochę bez związku, a może ze związkiem - a znasz rysunki Lisy Aisato?

      Usuń