Gra planszowa o pięknej oprawie graficznej! Twórcą gry jest Grzegorz Rejchtman, twórca "Papui" (ciepło przyjętej przez moje dzieci), także pięknej wizualnie.
Garść danych:
Zasady gry
Wrażenia z gry
Można sobie jeszcze pozmieniać trochę zasady, różne warianty są opisane w instrukcji. Dodam, że na dzień dobry sami sobie pozmienialiśmy zasady na jeszcze prostsze, ale to przez moje niedopatrzenie, nie doczytałam porządnie instrukcji i układaliśmy kafelki chat jak w krzyżówce. Ależ nam to wtedy błyskawicznie szło, whoa! I krzyczeliśmy "bingo" zamiast "Gwinea" i świetnie się bawiliśmy.
Jedyne, co nie bardzo nam odpowiadało, to plansza do liczenia punktów. Trochę ciemna, pola są w kształcie kamieni, nieregularne, trochę zamotane i po drodze udało nam się pomylić w liczeniu punktów.
Wykonanie elementów gry jest świetne, trwałe i solidne, a do tego ładne. Zwróćcie uwagę na piękną graficznie okładkę, ach! Plastikowa wypraska wszystko trzyma w ryzach. Zdecydowanie warto zagrać, warto podsunąć dzieciom i zagrać razem z nimi.
Zdjęcia
Plansza do liczenia punktów moim zdaniem do poprawki |
Źle ułożone kafelki chat (ale jeszcze o tym nie wiedziałam) |
Dobrze ułożone kafelki chat :) |
Gra w opakowaniu |
Nie tylko miłośnicy scrabble będą musieli się przestawić, bo większość gier z kafelkami zakazuje łączenia rogami :) Carcassonne czy Nova Luna, żeby daleko nie szukać :)
OdpowiedzUsuńNo więc właśnie. Po tej pierwszej rundzie z niedowierzaniem obejrzałam pudełko, gdzie był podany czas gry mniej więcej. Nam wyszło mniej więcej trzy razy mniej, potem się okazało, dlaczego tak ;)
Usuń