Strony

niedziela, 31 grudnia 2017

Podsumowanie roku 2017 na blogu Dowolnik


Raz w roku robię podsumowanie, żeby zobaczyć, jak tam mi idzie z blogowaniem i czytaniem. Chyba nieźle!

W 2017 roku przeczytałam 151 książek (widzę postęp, bo w 2016 roku było ich 140), w tym było 14 audiobooków i 22 ebooki.

Większość z nich zrecenzowałam na blogu.

środa, 27 grudnia 2017

"Fortuna i namiętności. Zemsta" Małgorzata Gutowska-Adamczyk - audiobook

Nad poprzednią częścią wytrząsałam się mocno, bo lektor zupełnie mi nie odpowiadał. Druga część, czytana przez Leszka Wojtaszaka, ukoiła moje stargane nerwy.

Co dalej z naszymi bohaterami? Ci dobrzy bardzo się przejmują losami ojczyzny i biją się w jej obronie, ubolewając nieustannie nad królem, nie tym, co trzeba. Oprócz tego troszczą się o swój dobytek, rodzinę i służbę. Plony wszak trzeba zebrać, by mieć w zimie co jeść; spalony dwór trzeba odbudować, by mieć dach nad głową; dzieci trzeba wychowywać, by na starość były podporą. Ci źli, no cóż, spotyka ich to, na co zasłużyli.

wtorek, 26 grudnia 2017

[Notes] Kalendarze Moleskine na 2018 rok z serii "Alice in Wonderland"

O notesach Moleskine pisałam całkiem niedawno (tu i tu), a dziś czas na kalendarze. Koniec roku blisko, czas wybrać sobie kalendarz na przyszły rok  - może ta opinia pomoże komuś w wyborze. Mam dziś do zaprezentowania dwa kalendarze: dzienny i tygodniowy z serii "Alice in Wonderland".

 

Dane techniczne 


Ponieważ są to w gruncie rzeczy bardzo podobne kalendarze, potraktuję je zbiorczo. 

czwartek, 21 grudnia 2017

[Konkurs - wyniki] "Krzyk morskich ptaków" Adam Nicolson

Zdążyłam!
Opublikować wyniki, choć już myślałam, że mi się nie uda, bo plany swoje, a życie swoje.

Ogłaszam, że książkę "Krzyk morskich ptaków" Adama Nicholsona:




poniedziałek, 18 grudnia 2017

"Morderstwo w Orient Expressie" - książka czy film?


Taką oto książkę wyjęłam niedawno ze skrzynki. Jedna przesyłka, a tyle radości!
  • po pierwsze: filmowa okładka; zwykle nie lubię, ale ta jest świetna,
  • po drugie: wąsik, czaderski wąsik,
  • po trzecie: otwieram i patrzę, a tu Marta Kisiel jako tłumacz; jak miło zobaczyć znajome nazwisko!
  • po czwarte: uprzejmy list.
Działania promocyjne odniosły skutek, bo wybrałam się na film. Poniżej pozwolę sobie napisać (wiem, trochę chaotycznie) parę słów na ten temat. 

sobota, 16 grudnia 2017

ŚBK - Co ŚBKi chętnie znaleźliby pod choinką?


Co jakiś czas członkowie grupy ŚBK (Śląskich Blogerów Książkowych) publikują posty tematyczne. W tym miesiącu ja i kilka innych osób będziemy opowiadać o tym, co chętnie znaleźlibyśmy pod choinką. Jak myślicie, czy to będą książki?

Ha!

Oczywiście.  Ale nie tylko!

piątek, 15 grudnia 2017

Konkurs! "Krzyk morskich ptaków" Adama Nicolsona do wygrania!


"Być może już wiesz, że drzewa potrafią się ze sobą komunikować. Być może poznałeś już duchowe życie zwierząt. Jeśli tak, to czas wyruszyć w niesamowitą podróż z podniebnymi wędrowcami.

Jesteś przekonany, że tylko ludzie wyszukują wiadomości w sieci? Kolonia nurzyków tworzy „informacyjną aureolę” i przekazuje sobie ważne dla przetrwania wskazówki.

Podziwiasz astronautów, którzy dolecieli na oddalony o ponad 300 tysięcy kilometrów księżyc? Albatros w trakcie swojego życia przelatuje taki dystans 266 razy.Nikt nie potrafi opisać oceanicznych wędrowców piękniej niż Adam Nicolson, przyrodnik, brytyjski lord i miłośnik literatury. Wyrusz razem z nim w morską przygodę i poznaj tajemnice ginącego świata podniebnych podróżników, zanim będzie za późno."


Oto książka zaangażowana. Wspiera kampanię kampanię stowarzyszenia Ptaki Polskie „Bądź na pTAK!”. Zajrzyjcie także na stronę  Ptaki Polskie.  Jesteście zainteresowani? Mam, dzięki uprzejmości wydawcy, czyli Znaku, dla czytelników bloga jedną książkę i pakiet zakładek.

czwartek, 14 grudnia 2017

"Cztery sekrety poznania liter i nut" Linas Kontrimas, Inga Dagile


Uważam wynalazek pisma za absolutnie najważniejszy wynalazek w historii ludzkości. Umiejętność utrwalania swoich myśli to coś fantastycznego. Ale czy wiemy, jak do tego doszło? Jak udało się przeprowadzić transfer ze świata wrażeń słuchowych do świata doznań wizualnych?

Ta książka właśnie o tym opowiada. W bardzo przystępny sposób przedstawia proces wizualizacji poszczególnych dźwięków. Tak powstawała mowa: głoski, słowa, zdania. Wyjaśniono też, dlaczego te same pojęcia w różnych językach brzmią inaczej.

poniedziałek, 11 grudnia 2017

[Notes] Notizio - A4 i A5 - szare strony, białe linie



Dziś napiszę o notesach trochę innych niż inne. Dobrze, wiem, że tak naprawdę każdy notes jest inny niż inne, co nieustająco udowadniam w swoich recenzjach. Te jednak wyróżniają się kolorem stron: są szare, liniatura zaś jest biała.
Tak naprawdę to nie jest nowy pomysł. Miałam w rękach szwedzki Whitelines (którego szybko się pozbyłam ze względu na mega ciasne klejenie), a następnie takie notesy wypuścił na rynek Leuchtturm 1917 i nazwał je Whitelines Link. Papier w nich nadawał się do pisania piórem, ale szału nie było. Sądzę, że to przez farbę na papierze (odsyłam do notki).
W Notizio uważam, że jest inaczej; przypuszczam, że użyto papieru zabarwionego na szaro, nie znam oczywiście tajników procesów produkcyjnych, wysłałam dopiero zapytanie do dystrybutora. Jak się dowiem, uzupełnię. 

W testach zaprezentuję pięć notesów: dwa formatu A4 (kołonotatnik i notatnik w miękkiej oprawie) i trzy formatu A5 (kołonotatnik, notatnik w miękkiej, notatnik w twardej oprawie).

niedziela, 10 grudnia 2017

"Mama Mu na wycieczce i inne komiksy" Jujja Wieslander, Sven Nordqvist


Mamę Mu znamy z dziećmi od dawna i lubimy. Bezapelacyjnie hitem jest u nas "Mama Mu buduje", ale pewnie zaraz wyciągniemy tematyczną "Wigilię Mamy Mu i pana Wrony", żeby wzruszyć się trochę. 

Kiedy dowiedziałam się, że ma wyjść komiks z przygodami tej wybitnie niedopasowanej, a tak bardzo zaprzyjaźnionej pary, szybciutko zapisałam ten tytuł na liście "koniecznie kupić". Kupiłam,, przeczytałam dzieciom i sobie i... jakoś tak to czytanie okazało się pustym. 
W głowę zachodzę, gdzie tkwi feler tej książki, że nam nic nie zaiskrzyło, buzie nie rozciągnęły się w uśmiechu. Ot, przeczytane, odłożone, zapomniane.

czwartek, 7 grudnia 2017

"Cztery śledztwa Sherlocka Holmesa" Ced - komiks paragrafowy


Usłyszawszy, że gdzieś w przestrzeni książkowej pojawiły się komiksy paragrafowe, aż zastrzygłam uszami, bo zabrzmiało to dla mnie wyśmienicie. Kupiłam i zaczęłam czytać. Oglądać. Myśleć. 

Wiecie, na czym polega czytanie komiksu paragrafowego? Na początku wybieramy sobie postać, w którą się wcielamy. W tym przypadku mogłam wybierać pomiędzy Sherlockiem Holmesem a doktorem Watsonem (wybrałam doktora) i zaczynamy rozwiązywać zagadki, czyli prowadzić śledztwo. Na prawie każdym kadrze mamy zdecydować, co dalej mamy zrobić:  rozmawiać z policją, oglądać miejsce zbrodni, czy też przesłuchiwać świadków.

środa, 6 grudnia 2017

"Kaligrafia" Grzegorz Barasiński


Zabieram się do opisania tej książki od trzech miesięcy i wciąż jakoś nieskładnie mi idzie. Jednak spróbuję, bo widziałam, że są osoby zainteresowane tą pozycją. 
"Kaligrafia" Grzegorza Barasińskiego to zbiór prac autora opatrzone kilkuzdaniowym (lub jednozdaniowym) opisem na górze każdej strony. Obok jest czysta strona na próby własne.

Co można w tej książce znaleźć? 

niedziela, 3 grudnia 2017

"Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni" Alan Bradley

Mam dwójkę dzieci i wiecie, że kocham je nad życie. Są jednak takie momenty, gdy wydaje mi się, że powinny one (albo ja) natychmiast wyjechać na biegun południowy, inaczej zwariuję. Nie znaczy to jednak, że ich nie kocham, tylko że mamy kryzys.

Identycznie mam z Flawią de Luce. Pokochałam jak własną córkę, czytam od początku, zaś to, że w tym tomie (czyli w "Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni") jest gorzej i Flawia zachowuje się jakoś gorzej, także to, co dzieje się wokół niej, wygląda jakoś gorzej - to nic innego jak kryzys. Przecież nie przestanę kochać! 

sobota, 2 grudnia 2017

"Tonja z Glimmerdalen" Maria Parr



Tonja z Glimmerdalen jakoś bardzo przypomina mi Hildę (czytaliście Hildę?). To przez tę niezwykłą, symbiotyczną wręcz więź z przyrodą, a także bezpośrednie usposobienie.
Kim jest Tonja? Dziesięcioletnia dziewczynką mieszkającą wraz z ojcem w małej górskiej osadzie (z mamą też, tyle że mama  Tonji jest naukowcem i bada grubość pokrywy lodowej na Grenlandii, więc w książce jest jej mało). Tonja jest jedynym dzieckiem w osadzie, co właściwie byłoby strasznie smutne, gdyby nie osobowość dziewczynki. Oraz to, że ma Gunnvalda, ojca chrzestnego, znakomitego hodowcę owiec oraz wirtuoza gry na skrzypcach.

czwartek, 30 listopada 2017

"Gwiazdka z nieba" Przemysław Wechterowicz


Pewnego dnia, a raczej nocy, na ziemię spada Gwiazdka. Zauważa to Orzesznica i znajduje Gwiazdkę, kierując się blaskiem dobiegającym z polany. A gdy już znajduje, to serdecznie się z nią zaprzyjaźnia. Cała noc upływa im na śmiechu i zabawie, tańcach i podziwianiu piękna nocy.

środa, 29 listopada 2017

"Środkowy palec opatrzności" Paweł Ciećwierz


Tylko kilka słów do siebie samej, bo za jakiś czas, kiedy będą się zastanawiać, czy coś Ciećwierza czytałam i co, a gdy znajdę, że to był "Środkowy palec opatrzności", to przecież zapytam, o czym to było.

 Powieść napisana w Bytomiu chyba czerpie trochę ze Śląska. Osada Cicha Woda to górnicza miejscowość, gdzie oprócz zwykłego, przysypanego pyłem węglowym życia, dzieje się coś w rodzaju religijnych objawień. Kościół musi trzymać rękę na pulsie, toteż bada sprawę. Stroną w tych wydarzeniach jest też firma (nastawiona na zysk, jak to firma).

Czyżby klasyczna rozmowa między Panem, Wójtem i Plebanem?  Oczywiście maluczcy też się tam przewijają: sprytna Ewa, mięśniak Sztormiak, cwany Brighella. Są, by coś się działo, by było na kogo zrzucić winę za taki, a nie inny rozwój wypadków.

Ostry naturalizm, bezpardonowy język, to nie moja konwencja, to nie moje klimaty, to nie dla mnie. Trudno.

"Środkowy palec opatrzności" Paweł Ciećwierz, FantastykaPolska.pl, darmowy ebook.

"Fortuna i namiętności. Klątwa" Małgorzata Gutowska-Adamczyk - audiobook


Powód, dla którego przeczytałam, a właściwie przesłuchałem tę książkę, jest dość niecodzienny. Wpadł mi kiedyś w ucho głos lektora Leszka Wojtaszaka, przepięknie czytającego "Pieśń łuków. Azincourt".  Zapragnęłam ponownie posłuchać pana Leszka i zaczęłam szukać nagranych przez niego audiobooków. Tak trafiłam na  powieść "Fortuna i namiętności. Zemsta", po czym zorientowałam się, że to druga część, której słuchanie bez znajomości części pierwszej mija się z celem. Toteż wysłuchałam "Klątwę" i... mam mieszane uczucia.

wtorek, 28 listopada 2017

[Notes] Moleskine Time


Kolejny notes z oferty Moleskine to "Time". Na tle innych wyróżnia go rodzaj oprawy i numerowane strony. Bardzo mi się spodobał.


Dane techniczne 

 

1. Format 13 x 21 cm.
2. 140 stron.
3.  Liniatura: brak, strony gładkie.
4. Zaokrąglone brzegi stron i okładki.
5. Zamknięcie na brązową gumkę.
6. Z tyłu kieszonka na luźne kartki.
7. Numerowane strony.
8. Gramatura papieru: 100 g/m2.
9. Papier bezkwasowy.
10. Zaprojektowany we Włoszech, wyprodukowany w Chinach.
11. Tekturowa oprawa.
12. Wyklejka z papieru imitującego ebru.
13. Na okładce wytłaczany, posrebrzany i kolorowany wzór.

poniedziałek, 27 listopada 2017

[Notes] Moleskine "Snow White" A5 limitowany


Pokazywałam całkiem niedawno na Facebooku pakiet produktów Moleskine, otrzymanych dzięki uprzejmości dystrybutora, firmy Prime Line, do testów. Na pierwszy ogień pójdą dwa notatniki z serii limitowanych: Snow White oraz notes Time. 

Edit: recenzja miała być łączona, ale jak zaczęłam pisać, wyszły mi za długie notki, będą więc dwa oddzielne wpisy. W tym skupię się wyłącznie na Snow White.

niedziela, 26 listopada 2017

"Requiem dla lalek" Cezary Zbierzchowski

"Dzień, w którym nadszedł koniec świata, był słoneczny i ciepły".
Tak zaczyna się pierwsze opowiadanie ze zbioru "Requiem dla lalek". Mocne czy wręcz przeciwnie? Ten dzień nie oznaczał końca Ziemi czy cywilizacji, to po prostu moment, gdy z Ziemi zniknął plazmat, boski pierwiastek obecny w niektórych ludziach.

Kolejny cytat:
"Świat może nie rozpoznać końca świata, jakkolwiek by to zabrzmiało. Używając metafory, powiem, że światło odejdzie wraz z tymi, którzy mieli oczy".
Jak może czuć się człowiek, który tuż przed tym (a może równocześnie), kiedy Bóg opuścił świat, uwierzył w niego? Jak w piekle.

sobota, 25 listopada 2017

"Profesor Bell: Dwugłowy Meksykanin; Lalki Jerozolimy" Joan Sfar


Specyficzny komiks. Trudno tak do niego wejść z marszu, wiem, bo próbowałam. Przeczytałam pół pierwszej opowieści i odłożyłam na dłuższy czas. Nie dało się podjąć czytania w tym samym miejscu, musiałam zaczynać od początku, żeby złapać wątek i rytm.

Profesor Bell to światowej sławy angielski chirurg, do którego zgłasza się ekscentryczny Meksykanin, pan Pinon, prosząc o operację. Chce pozbyć się drugiej głowy (ukrywanej pod kapeluszem), obawia się bowiem, że będzie mu ona przeszkadzała w małżeńskim życiu. Pan Pinon zamierza poślubić swoją pensjonariuszkę Celię, wariatkę rozmawiająca z duchami.

czwartek, 23 listopada 2017

"Yggdrasil. Struny czasu. Exodus" Radosław Lewandowski

Lektura przeczytana w wakacje, a mamy listopad, toteż zanim całkiem zapomnę (właściwie zapomniałam już połowę), o co chodziło w tej książce, napiszę kilka słów.

To książka taka wiecie, pudełkowa. Niby science-fiction, bo dzieje się daleko w przyszłości, ale to tylko pretekst do opowiedzenia o Wikingach, którzy najwyraźniej są konikiem autora. 

Oto mamy potomnych, którzy odczytują przekaz sprzed lat, kiedy to grupka Wikingów zostaje przeniesiona w czasie do okresu, gdy na Ziemi dopiero pojawia się człowiek, a raczej jego wczesny przodek. Można to porównać do rozbicia się na ziemi statku kosmicznego w epoce średniowiecza, podobna bariera technologiczna, językowa i jaka jeszcze przyjdzie nam do głowy.

poniedziałek, 20 listopada 2017

Czytaj! Po prostu czytaj!

Słyszeliście o akcji czytaj.pl?

Darmowe czytanie ebooków bądź słuchanie audiobooków - to dla mola książkowego naprawdę gratka! Jak to zrobić? Wystarczy wejść na stronę, którą zalinkowałam powyżej i postępować zgodnie z instrukcjami.

A dla niecierpliwych w skrócie: pobieramy apkę, szukamy kodu QR, skanujemy i mamy przed sobą wirtualną bibliotekę.

Setka BBC - lista książek wg ŚBK, które (podobno) trzeba przeczytać


Dlaczego według ŚBK? Ach, to przez Sardegnę, która taką listę zamieściła w 2013 roku, tyle że zamiast oficjalnej zamieściła nieco zmodyfikowaną. Gdzie są różnice, nie wiem. Tę zmodyfikowaną podchwyciła Agata, a teraz ja.

Poniżej lista. Pogrubiłam tytuły, które przeczytałam, pochyliłam te, które na pewno chcę przeczytać.

sobota, 18 listopada 2017

"Tam, gdzie rosły mirabelki" Jan Mazur


 To będzie karkołomne zadanie: napisać o komiksie, którego tematyka jest mi tak obca, jak na przykład uprawa ananasów w Indiach. "Tam, gdzie rosły mirabelki" to komiks opowiadający o kawałku z życia blokersów. Tak się ich nazywa, prawda? Młodych chłopców z ludzkich mrowisk, którym nie bardzo chce się uczyć, nie bardzo chce się pracować, a rozrywki to browarek z kolegami pod śliwką czy inne trunki gdzieś w osiedlowym barze.

Czy więc "Tam, gdzie rosły mirabelki" to zbiór scenek opartych na stereotypach?

piątek, 17 listopada 2017

"Czarnooka blondynka" Benjamin Black

Książkę wygrałam w konkursie na stronie Kawiarenka Kryminalna. Przyszła błyskawicznie, a ja równie błyskawicznie ją przeczytałam. Dawno nie miałam w rękach kryminału noir i zwyczajnie byłam ciekawa, czy dalej mi się ten gatunek będzie podobał, czy też nie. 
Podoba się!
Gatunek. Książka mniej. Pewnie miałam zbyt wysokie oczekiwania, w końcu bohaterem jest prywatny detektyw Philip Marlowe. Czy to jest ten sam Marlow, co z książek Raymonda Chandlera? Wydaje mi się, że nie, ale podkreślam - wydaje mi się. Zbyt wiele czasu upłynęło od momentu, kiedy czytałam coś Chandlera.

środa, 15 listopada 2017

Śląskie Targi Książki w Katowicach 10-12 listopada 2017 - relacja

Kilka dni temu odbyły się Targi Książki w Katowicach. Dla mnie bardzo emocjonujący i intensywny czas, bo należę do grupy Śląskich Blogerów Książkowych, która na tych targach miała swoje kilka minut: przez trzy dni wymienialiśmy książki, a także przygotowaliśmy kilka punktów programu dla zwiedzających.


W piątek Patryk Obarski prowadził spotkanie dla młodzieży szkolnej, o czytaniu oczywiście. Sobota upłynęła pod hasłem "blogerzy", czyli na targach event blogerów, a po targach spotkanie w City Rock Cafe. W niedzielę zaprosiliśmy na panel pięć pisarek ze Śląska. O wszystkim szerzej napiszę niżej.

piątek, 10 listopada 2017

[Notes] Duchy Pustyni - Zaklęty Papier

 
Na fb pokazałam trzy notesy i zapytałam, który z nich mam przetestować i Wam pokazać. Do wyboru były notesy: Kartos, Ohh Deer i Zaklęty Papier. Wygrał ten ostatni, zdecydowaną większością głosów, zapraszam więc do notki o Zaklętym Papierze!

wtorek, 7 listopada 2017

"W Jeżynowym Grodzie" Jill Barklem

"W Jeżynowym Grodzie" to zbiór opowieści o sympatycznych myszkach mieszkających w urokliwych domkach w wydrążonych pniach drzew.

Myszki urządzają przyjęcia i pikniki, wyprawy i zabawy. Ich życie toczy się w zgodzie z naturą i porami roku: czad siewów, czas zbiorów, czas odpoczynku, gdy spiżarnie już są pełne. Myszki są takie słodziutkie i akuratne, doskonale wychowane (oprócz dzieci, ale wiadomo dzieci, dopiero się wychowują) uczynne, uprzejme, wyjątkowo pracowite...

poniedziałek, 6 listopada 2017

"Kamień" Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński


 Okazało się, że właśnie przeczytałam coś zupełnie dla mnie nowego, a mianowicie etno kryminał.  Cóż to jest? Na pytanie ogólne nie ogólne nie podejmuję się odpowiedzieć, na bardziej szczegółowe, czyli konkretnie o "Kamień", mogę.

"Kamień" jest kryminałem zagłębiającym się swoją akcją w świat, który przeciętnemu czytelnikowi nie jest znany. Świat Romów, czyli Cyganów, niechętnie dopuszcza do siebie obcych. Jest hermetyczny, spójny i obrosły takimi wielowiekowymi naleciałościami, że, prawdę mówiąc, mało kto ma ochotę go poznawać.

niedziela, 5 listopada 2017

"Olga i osty" Agnieszka Hałas


Często czytam książki "autorami", uznawszy, że gdy zapoznam się z dwiema czy trzema powieściami, to już wiem, czego się spodziewać. W przypadku Agnieszki Hałas to zupełnie nie działa. 

"Olga i osty" -  gdy rozmyślam o tej książce, przychodzi mi na myśl przeczytana niedawno powieść Anny Hrycyszyn "Zatopić Niezatapialną",  a dokładnie tytuł. Trudno jest bowiem zatopić coś niezatapialnego, i tak samo trudno jest opisać nieopisywalne. Taka właśnie jest powieść Agnieszki Hałas: doskonale czytalna (tak, wiem, że nie ma takiego słowa), ale mocno nieopisywalna.  Odwołuje się do pojęć i uczuć, które tak są ulotne i delikatne, że trudno je zdefiniować.  

czwartek, 2 listopada 2017

"Grobowa cisza" Arnaldur Indriðason - audiobook


"Grobowa cisza" ma dwa początki,  a jeden gorszy od drugiego.
Pierwszy wątek zaczyna się podczas imprezy urodzinowe dziesięciolatka, gdy po jednego z imprezowiczów przybywa starszy brat. Młodzieniec obserwuje roczne dziecko raczkujące po podłodze i ze zdumieniem zauważa, że dziecko z zapamiętaniem ciamka ludzką kość. Powiem, że w tym momencie nieco mną otrząsnęło. 
Drugi wątek jest gorszy. Przedstawia od środka rodzinę, w której mąż katuje żonę na oczach przerażonych dzieci. Przemoc fizyczna i psychiczna, groźba, szantaż, przerażająca udręka tej kobiety wgniotły mnie w fotel tak bardzo, że przytłoczona emocjami przerwałam słuchanie i wrzuciłam do odtwarzacza "Czas Herkulesów" żeby odetchnąć i się zrelaksować. O ironio, relaksowałam się przy trupach młodych mężczyzn.

wtorek, 31 października 2017

"Osobliwy dom pani Peregrine" Ransom Riggs


Szkicowa notka, bo książkę już oddałam, a wrażenia zostały mi takie dość ulotne, żadnego tam trwałego odcisku w pamięci. Z tego wniosek, że to książka czysto rozrywkowa. I dobrze. Dla kogo? Właściwie dla starszej młodzieży, ale i ja, w słusznym już wieku, bawiłam się doskonale podczas czytania.

"Osobliwy dom pani Peregrine" jest powieścią fantastyczno-przygodową. Pierwsze skrzypce gra Jacob, młodzieniec, który po śmierci dziadka nie może dojść do siebie. Zwłaszcza że dziadek zmarł mu na rękach, a tuż przed tym Jacob widział straszliwe stwory. 
Gdy to napisałam, odkryłam podobieństwo elementów fabuły do książki Ricka Riordana "Złodziej pioruna", gdzie też występuje młody bohater z niezwykłymi cechami i niesamowitymi przygodami. Taki bohater to chyba dobra recepta na sukces, skoro "Osobliwy dom..." już został nakręcony.

poniedziałek, 30 października 2017

"Rok w Krainie Czarów" Maciej Szymanowicz


Seria "Rok w..." udała się Naszej Księgarni nadzwyczajnie! Mamy już "Rok w lesie", "Rok w przedszkolu" i "Rok na wsi". Czas na Krainę Czarów!

Tym razem za rysowanie zabrał się pan Maciej Szymanowicz, którego rysunki uwielbiam. Postacie są takie pełniutkie, zaokrąglone i przepięknie wycieniowane.

niedziela, 29 października 2017

Targi Książki w Krakowie - 28.10.2017


Powinnam przestać się oszukiwać. Narzekam wciąż, że tam w Krakowie ciasno, że dojazd tragiczny, że tłumy, że brak tlenu i źle bardzo, ale przecież tak naprawdę wcale, WCALE mnie nie obchodzą te przeciwności.

Kocham atmosferę targową, ogrom autorów, masę znajomych blogerów, znajomych wydawców, pogawędki w kolejkach, to,  że w razie potrzeby mam gdzie skryć torbę z nabytkami, żeby jej nie nosić, to, że widzę się z osobami, które lubię i którzy lubią to samo co ja.

Nauczyłam się przemykać w tłumie, omijać wielkie korki, czerpać przyjemność z kwadransa odpoczynku w kolejce po kawę. Wielką frajdę sprawia mi zamienienie choć kilku słów z autorami, niektórzy nawet mnie kojarzą.  Fantastyczną sprawą jest obserwacja, jak powstają rysografy i autografy. Z zainteresowaniem oglądam czyjeś nabytki, i z chęcią pokazuję, co sama sobie kupiłam. Rozdaję prezenty i dostaję je.

piątek, 27 października 2017

Targi, targi....

Szykuję się właśnie na Targi Książki w Krakowie, pewnie jak wrócę, to będzie relacja.

Ale póki co, chciałam zaprosić na Śląskie Targi Książki:


Wydarzenia na FB:



Zapraszam serdecznie :)

środa, 25 października 2017

[Konkurs] Rozwiązanie konkursu z audiobookami i ciastkami!

Czekaliście? Dla przypomnienia, do wygrania były dwa audiobooki z wydawnictwa Aleksandria:


"W lesie" (pop-up) Anouck Boisrobert, Louis Rigaud, Sophie Strady

Wyczaiłam to cudo na "Niech żyje papier! 4". To rozkładana  książeczka, po rozłożeniu której papier się podnosi, ukazując skomplikowane przestrzenne struktury

Przekaz książki jest bardzo jasny i prosty, a przy tym nawiązujący do tego, co się aktualnie dzieje w naszym kraju. Oto widzimy las: piękny, gęsty, zielony z mnóstwem zwierząt i ptaków, normalnie sielanka. Nagle do lasu wkrada się niepokój, zaczynają padać ścięte drzewa, zwierzęta uciekają z lasu przegnane trzaskiem padających pni i wizgiem pił tarczowych. Tylko leniwiec wisi na gałęzi, jakby nie słyszał zagrożenia. A zagłada drzew postępuje i postępuje...

wtorek, 24 października 2017

"Hej, Jędrek! Szukasz guza?" Rafał Skarżycki, Tomasz Lew Leśniak


Serię "Hej, Jędrek!" polubiłam od pierwszego wejrzenia. To zasługa Jędrka, charakternego chłopaka, który posiada mnóstwo wad, masę zalet i niewyparzony jęzor. Świetny jest również to, że połączono tu w bardzo udany sposób książkę z komiksem.

W każdej książce z serii Jędrek rozwiązuje jakąś zagadkę kryminalną. Nie inaczej jest i tutaj. Mama Jędrka (policjantka) pracuje nad rozwikłaniem zagadki Szefa Wszystkich Szefów, niestety z mizernym skutkiem. Za to Jędrek, z pomocą niezawodnych przyjaciół, bez pudła daje sobie z nim radę.


poniedziałek, 23 października 2017

"Malutki Lisek i Wielki Dzik. Świt" Berenika Kołomycka


"Świt" to trzeci tom przygód Malutkiego Liska i Wielkiego Dzika.  Znam tom pierwszy, drugi przegapiłam (do nadrobienia!), a tom trzeci jest niezwykły!
 Moje dzieci się na nim autentycznie wzruszyły. Dlaczego? Bo traktuje o przemijaniu, o śmierci, o tym, że trudno jest pogodzić się z odchodzeniem przyjaciół.

Lisek i Dzik trafiają na mokradła, a tam poznają malutkiego robaczka, z którym się zaprzyjaźniają. Robaczek zdradza im, że czeka na to by stać się jętką i że to będzie NDŻ, czyli Najpiękniejszy Dzień Życia. Robaczek cały jest oczekiwaniem na ten dzień i coś z tej ekscytacji udziela się Dzikowi i Liskowi. 

niedziela, 22 października 2017

"Lem. Życie nie z tej ziemi" Wojciech Orliński


Lema czytałam od zawsze, a właściwie, od kiedy pamiętam. Po publikacje o Lemie też sięgam z zainteresowaniem, mam na półce książkę o sepulkach, wspomnienia syna pisarza, jakiś wywiad. Oj nie, nie mówię przez to, że jestem specjalistką od tego pisarza, wcale nie. Na przykład, prawdę mówiąc, ten wywiad przekartkowałam tylko.


"Lem. Życie nie z tej ziemi" przeczytałam jednak od deski do deski (jeśli można tak mówić w przypadku e-booka). Olbrzymie wrażenie zrobiła na mnie mrówcza praca autora, który przekopał się -  tak myślę - przez jakąś nieprawdopodobną ilość źródeł i dokumentów.  Zresztą bibliografia podana na końcu książki jest naprawdę spora.

czwartek, 19 października 2017

"Światła bakanów" Ferdynand Zamojski

To nie jest książka bardzo wysokich lotów, ale zwraca na siebie uwagę nadzwyczajnym wędkarskim klimatem. Garść opowiadań, gdzie prawie wszystko kręci się wokół ryb i ich łowienia. Nie jest to jednak poradnik wędkarski, broń Boże! To bardzo wnikliwe, nieco melancholijne obserwacje życia.

Oprócz krótkich opowiadań jest w zbiorku dłuższy tekst "Domek nad wodą", gdzie znalazłam piękne zdanie:

wtorek, 17 października 2017

[Konkurs] Wygraj audiobooki Cherezińskiej lub paczkę ciastek!

Obiecałam na facebooku, że będzie konkurs, toteż jest konkurs! Ze świetnymi nagrodami!

Oto coś dla fanów audiobooków i dla fanów Elżbiety Cherezińskiej: dzięki uprzejmości wydawnictwa Aleksandria mam dla Was "Sagę Sigrun" oraz "Ja jestem Haldred".

Dzięki uprzejmości mojej do wygrania jest też paczka ciastek, albowiem dowiedziałam się, że istnieje takie społeczne zapotrzebowanie -

środa, 11 października 2017

"Holocaust F" Cezary Zbierzchowski


Zabrałem się za tę książkę zaraz po przeczytaniu "Dzień dobry, północy" licząc na pewną konfrontację. Tam była apokalipsa, przez którą ziemia się wyludniła, w "Holokauście F" jest apokalipsa, przez którą ziemia właśnie się wyludnia (a może i co gorszego*). Jednak to jedyne podobieństwo, jakie udało mi się zauważyć, bo "Dzień dobry, północy" to książka mięciutka i łagodna, a "Holokaust F" wali pięścią między oczy od pierwszego rozdziału i od pierwszej strony.

wtorek, 10 października 2017

"Łauma" KaeReL

Komiks ten kupiłam impulsywnie. Dobrze zrobiłam,  komiks to bowiem zupełnie inny niż inne. Jednak, żeby nie było, mam też wątpliwości.

Bohaterami "Łaumy" jest rodzina małej Dorotki. Ojciec dziewczynki pochodzi z małej wsi na Suwalszczyźnie, ale (jak to często bywa) przenosi się do Warszawy w ślad za pracą. Po kilku latach wraca jednak do miejsca, gdzie się wychował, i gdzie jego mama zostawiła mu w spadku dom.

poniedziałek, 9 października 2017

"Kobo w supermarkecie" Michał Kubas, Nikola Kucharska


Wśród komiksowych nowości dla dzieci bardzo młodych pojawił się właśnie szop pracz o imieniu Kobo! Moje młodsze dziecko, czyli Marianka, polubiła Kobo od pierwszego wejrzenia. Pewnie to przez zbieżny gust kulinarny. Kobo ma chęć na lody waniliowe z owocami i wafelkami, a Marianka przepada za lodami, bananami i wafelkami (zwłaszcza czekoladowymi).

niedziela, 8 października 2017

"Otello. Ten nowy" Tracy Chevalier - projekt Szekspir


Właśnie pojawiła się nowa książka z projektu Szekspir, inspirowana dramatem "Otello" Szekspira. Zwykle wcześniej starałam się sięgnąć do źródeł przed przeczytaniem właściwej książki, ale tym razem odpuściłam. Nauczyłam się, że czytanie Szekspira jest sporo gorsze od jego oglądania, toteż może później poszukam sobie ekranizacji.

"Ten nowy" -  wiecie, z czym mi się tytuł skojarzył? Z książką "Ten obcy" Ireny Jurgielewiczowej. Nawiązanie celowe? Myślę, że tak. Pamiętacie, o czym był "Ten obcy"? O chłopcu, który zjawił się na wyspie i nieźle namieszał w życiu kilkorga młodych ludzi.

sobota, 7 października 2017

[Notes] Monokaki - japoński notatnik dla pisarzy


Wiecie, że Japończycy robią doskonałe notesy?  Zapraszam do zapoznania się z kolejnym produktem z Kraju Kwitnącej Wiśni!
 

Dane techniczne 

 

  • format: 17,5 na 25,7 cm,
  • ilość stron: 160,
  • okładka z papieru washi wzmocniona tekturą,
  • liniatura: linie co 9 mm,
  • papier koloru śmietankowego,
  • gramatura: nie wiem, ale cienki,
  • notes jest szyty,
  • wyprodukowany w Japonii.

piątek, 6 października 2017

"Czas Herkulesów" Marcin Wroński - audiobook

 
Komisarza Maciejewskiego spotykam bardzo nieregularnie.  Czytałam "Skrzydlatą trumnę" (tom czwarty), potem "Morderstwo pod cenzurą" (tom pierwszy) a teraz "Czas Herkulesów" (czyli ostatni z cyklu). Tak mi się jakoś skacze. 

Zyga, przepraszam, Zygmunt Maciejewski, nie jest już zwykłym policjantem. Awansował na inspektora, który jeździ i kontroluje podległe komisariaty. Trafia tak do Chełma, gdzie podczas jego kontroli zostaje popełnione morderstwo. Ponieważ w całą sprawę są zamieszane osoby, które kiedyś Zyga nazywał przyjaciółmi, komisarz postanawia przyjrzeć się bliżej całej sprawie. Co prawda ani jego przełożonym, ani komendantowi kontrolowanej właśnie jednostki nie jest to w smak, ale jednego Zyga przekonuje, drugi zaś nie ma nic do gadania.