wtorek, 3 października 2023

"Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes


 Przyznam się, że najpierw trafiłam na fragmenty filmu pod tym tytułem i absolutnie zachwyciła mnie główna bohaterka grająca rolę Louisy Clark. Dałabym jej Oscara za najbardziej ruchliwe i plastyczne brwi świata (jak ktoś potrafi je wygiąć w znak zapytania, to jest coś na rzeczy). Dopiero po bardzo długim czasie wpadłam  na to, skąd znam tę twarz, bosz, to przecież Daenerys Targaryen! Zmylił mnie kolor włosów, ot co. 

Obejrzane fragmenty bardzo mnie wzruszyły, poruszyły, zafrapowały - na tyle, że gdy na wymianie książkowej ŚBK książka się pojawiła, bez wahania zdecydowałam  się po nią sięgnąć. 

Najpierw należy się zarys fabuły. Młoda dziewczyna zaczyna pracę jako osoba do towarzystwa mężczyzny sparaliżowanego po wypadku komunikacyjny. On, choć młody, ma dość życia i chce popełnić samobójstwo, ona chce zmienić jego decyzję.  Między nimi rodzi się pewna więź, choć Lou ma już chłopaka. Kończy się zupełnie inaczej niż u Witkiewicz, ale też pięknie. No prawie. 

Trudno mi rozstrzygnąć, czy bardziej podobał  mi się film czy książka.  Film wygrywa grą aktorską (ach te brwi) pary głównych bohaterów, przepięknymi pejzażami. Czasem jest za słodko, za ckliwie, zbyt emocjonalnie - no cóż, ma wycisnąć łzy.  Książka daje więcej informacji, lepszy ogląd sytuacji zarysowanych w filmie. No i jest książką. 

Wzruszyłam się i tu i tu. 

"Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes, Świat Książki, 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz