czwartek, 23 marca 2023

"Na północ. Jak pokochałem Arktykę" Adam Wajrak


 Jak to się stało, że Wajrak trafił na północ? Pojechał, bo bardzo chciał, łapał  okazje jak sroki za ogon i gimnastykował się mocno, by jak najdłużej na północy pozostać. Można by powiedzieć, że wrastał w tamtejsze okolice jak porost islandzki.

Podróże postanowił opisać. Opowiedział o wyprawie w poszukiwaniu fok, o podróży, podczas której badał  faunę polarną i był swego rodzaju robinsonem  w lichej chatce (i atrakcją dla turystów), opisał te wszystkie chwile poświęcone obserwacji i fotografowaniu ptaków, przyznał się, jak bał się spotkania z niedźwiedziem polarnym - a z tego wszystkiego czerpał ogromną radość, którą wręcz widać w tekście!

czwartek, 16 marca 2023

"Lucia" Bernard Minier



 Nie ukrywam, skusił  mnie napis na  okładce "Pierwszy tom  nowej serii z  porucznik Lucią Guerrero". Tak! Brakuje mi kobiet w kryminałach, kobiet rozwiązujących zagadki kryminalne i  prowadzących śledztwa (panna Marple, major Anastazja Kamieńska czy Julia Dobrowolska Grzegorzewskiej to za mało), dobrze więc, że pojawiła się Lucia.

Powieść zaczyna się mocnym uderzeniem - oto porucznik Guerrero wspina się na wzgórze w strugach deszczu, by na szczycie, na jednym z trzech krzyży, dostrzec swojego współpracownika, a właściwie partnera. Tu się zatrzymam na chwilę,  bo bardzo mocno sobie to wyobraziłam. Będąc na południu Francji  miałam taką kalwarię na wyciągnięcie ręki na klasztornym  dziedzińcu, a z Francji do Hiszpanii, gdzie dzieje się akcja, daleko nie jest,  może to  wyglądać podobnie. 

czwartek, 9 marca 2023

"W dół, do ziemi" Robert Silverberg - komiks


 Doprawdy,  sama nie wiem. Czasem komiksowe adaptacje literatury komiksowej są takie,  że klękajcie narody ("Niezwyciężony" czy "Diuna"). Tutaj jest odrobinę inaczej,  mocno nad tym myślałam i doszłam do wniosku, że mój odbiór tego komiksu, taki z rezerwą, wynika z tego, że nie  czytałam książkowego oryginału. To stwarza bardzo ciekawy asumpt do rozmyślań: czy aby dobrze zrozumieć komiksową adaptację powieści, trzeba znać książkowy pierwowzór? W przypadku powieści biograficznych, obyczajowych czy podobnych chyba nie. Z powieściami  fantastycznymi jest  nieco trudniej, tak mi się wydaje. Są w nich zawarte pewne idee, zjawiska, obserwacje, które wymagają od czytelnika pewnej gimnastyki umysłowej. Od dziecka ćwiczyłam tę gimnastykę, karmiąc się literkami i wytwarzając sobie w głowie obrazy. Teraz dostałam  gotowe obrazy (podbudowane oczywiście niezbędnymi dialogami i pewnym wprowadzeniem) i miałam sobie z nich  sama wykoncypować ciąg literek. Chyba ta odwrócona kolejność mnie zaskoczyła i zdezorientowała. A jednocześnie pozwoliła zdać sobie sprawę z moch osobistych uwarunkowań i ograniczeń.

poniedziałek, 6 marca 2023

"Odyseja kosmiczna 2010" Arthur C. Clarke



 Tak,  to kontynuacja "Odysei kosmicznej 2001", zdecydowanie warto znać poprzednią część. Na czym stoimy? Otóż - na orbicie Jowisza krąży bezzałogowy statek "Discovery" i czeka na przylot misji ratunkowej z Ziemi. Misja powoli zbiera się do wylotu, aż tu nagle jej szefowie dostają wiadomość, że Chińczycy mają własny statek, są zasadniczo gotowi do lotu i  mogą sprzątnąć Amerykanom "Discovery" sprzed nosa. Jankesi, dźgnięci tą nowiną jak szpilką w rzyć, zawiązują pospiesznie sojusz z Rosjanami i wylatują czym prędzej w kosmos. Te geopolityczne przeplatanki i układanki wciąż są czytelne,  mimo lat, prawda?

sobota, 4 marca 2023

"Ptyś i Bill 9. Koncert na trzy osoby i psa" - komiksy są super!


To 9 tom serii i  wciąż jest doskonale! Jeśli koncert, to będzie muzyka, oczywiście. Nie zawiodłam  się okładką,  w rodzinie Ptysia uwielbia się instrumenty, toteż i rodzinne koncerty są na porządku dziennym (albo jednorazowym, bo tak naprawdę nikt nie  potrafi porządnie grać).


 

środa, 1 marca 2023

"Abominacja" Dan Simmons


 Książka o górach, o zdobywaniu Mount Everestu, z mocno sensacyjną historią w środku. Zaczyna się absolutnie fantastycznym wstępem, gdzie autor opisuje swoje spotkanie z Johnem Perrym, człowiekiem śniegu, lodu i gór. To górnolotne, ale tak jest, opisywany Perry uczestniczył w wielu wyprawach polarnych, w tym wyprawie ratowniczej, za którą został zesłany niemalże do więzienia. Muszę to  opisać, muszę, bo się uduszę. Admirał Richard Byrd, przebywając w małym lichym domku na stacji meteorologicznej Advance Base, niemalże się tam zaczadził. Perry i inni dotarli do niego z ratunkiem, zaś w "podziękowaniu" admirał nie mogąc znieść, że inni widzieli go w stanie wymagającym ratunku (chora ambicja?), skierował Perry'ego na wyprawę badawczą do tej samej chatki, z której go odratowali.  Cały wic polegał  na tym, że zadaniem Johna miała być obserwacja kolonii pingwinów, które właśnie się wyniosły. Mógł sobie obserwować kamienie.