środa, 12 października 2022

[Notes] Baronfig Confidant Hardcover Notebook ~B5

Baronfig trafił do  mnie przez zaprzyjaźnioną wielbicielkę notesów, która także recenzuje notesy, dla chętnych podaję linka, pod którym można zapoznać się z opinią o tym właśnie modelu notatnika: Paperlovers.
Moje wrażenia poniżej.

 Dane techniczne

- format 17,8 x 25,4 cm,
- liczba stron: 208,
- liniatura: linie co 7 mm,
- bezkwasowy papier o gramaturze 90g/m2,
- okładka twarda oklejona płótnem,
- tasiemkowa szeroka zakładka,
- brzegi stron i  okładki zaokrąglone,
- 12 perforowanych kartek na  końcu notesu,
- notes jest szyty,
- zaprojektowany w Nowym Jorku, wykonany w Tajwanie. 

Wygląd

Baronfig swoje notesy pakuje w dopasowane, kartonowe pudełka o oszczędnym designie.
Sam notatnik zdecydowanie wygląda na praktyczny. Nie ma fidrygałek, wodotrysków - jest prostota i funkcjonalność. Notes ma  twardą okładkę obciągniętą szarą (praktyczny kolor!) tkaniną o gęstym splocie. Brzegi kartek i okładki są zaokrąglone, więc się nie zegną gdzieś w torbie. Wyklejka jest z grubszego papieru o  wyraźnie zauważalnej strukturze. 
W środku lekko kremowy papier i szare linie, bez marginesów, od brzegu do brzegu. 
Płócienna, żółta zakładka jest szeroka i dobrze widoczna.  Z tyłu na okładce wytłoczona nazwa marki.

Użytkowanie

Bardzo pasuje mi format tego notesu (dlatego go sobie kupiłam), lubię, jak mam długie linijki do zapisania.  
Twarda okładka pozwala pisać w każdych warunkach, także na kolanie. 
Papier bardzo dobrze przyjmuje atrament, a także ołówek,  cienkopis, długopis. Wykorzystałam też pióra z fleksującymi stalówkami - super efekty! Zaobserwowałam niewielkie, naprawdę niewielkie punktowe przebijanie w miejscach, gdzie zamalowywałam kwadraciki. Papier jest przyjemnie wyczuwalny pod palcami, nie jest mocno gładzony, ta leciutka faktura pozwala pewnie prowadzić stalówkę. 
Rozkłada się na  płasko. 

Podsumowanie

Minimalistyczny, solidny,  praktyczny notatnik do każdego typu zastosowań. Nada się na dziennik,  planer czy pisanie wierszy/prozy.  Mnie ujął dobry papier i dobre szycie oraz solidna, trwała oprawa. 
Jeśli chodzi o mnie, na próbkach pisma pewnie się  nie skończy - będę w nim pisać dalej. 

Zdjęcia

Kartonowe pudełko

Przód notesu


Zaokrąglone brzegi stron

Na grzbiecie sama tkanina, widać pogrubienia od nici zszywających notes

Wytłoczony napis z tyłu okładki

Informacje w notesie o  notesie

Wyklejka



Próbki pisma

I z tyłu

Zbliżenie

2 komentarze:

  1. Ładnie wygląda to pismo. Ja mam teraz notes, który kupiłam od rękodzielników na pchlim targu. Ma wiele plusów, ale nie mogę pisać w nim piórem :/ Tak chłonie atrament, że pismo się rozlewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - jest sporo ładnych, ale mocno niepraktycznych rzeczy.

      Usuń