poniedziałek, 20 maja 2024

"Chlorek sodu" Jussi Adler-Olsen


 Wiecie,  jaki jest wielki plus pracy w bibliotece? Ano taki, że dział gromadzenia kupuje do biblioteki kolejny tom twojej ulubionej serii kryminalnej i ty już nie musisz kupować sobie tego do  domu (i potem zastanawiać się, gdzie to upchnąć na półce).

W ten  sposób przeczytałam "Chlorek sodu",  dziewiąty tom  cyklu "Departament Q", czyli spraw rozwiązywanych przez zespół złożony z Carla Mørcka, Rose, Assada i Guntera. Tym razem  mają do wyjaśnienia sprawę kilku zgonów, które łączy chlorek sodu. Tak,  pospolita sól kuchenna. Taki znak rozpoznawczy przestępcy sobie wymyślili.

Przestępcy to zorganizowana grupa, mająca tak zagmatwane pobudki i tak  niekonwencjonalny sposób postępowania, że doprawdy znaleźć tam nić sensu mógł tylko Departament Q. I, skubańcy, łapią za tę nić i lecą z koksem, choć łatwo nie jest. Nie mogę zdradzić więcej.

Interesujące są wątki bardziej osobiste. Assad, choć po burzliwych wydarzeniach połączony jest w końcu z rodziną, mocno odczuwa dyskomfort wynikający z odmienności kulturowej jego rodziny.  Grozą przejmuje go też myśl, że jego  syn  może zostać deportowany z Danii. Mørck z kolei ma kłopoty innego rodzaju. Odbija mu się czkawką sprawa "gwoździarki", dawnej sprawy,  która przysporzyła mu wiele problemów, a na głowę wchodzi mu wydział wewnętrzny. To bardzo emocjonujące!

Nie jest to najlepszy tom  z cyklu, ale nie szkodzi, i tak przeczytałam z przyjemnością i będę czekać na tom dziesiąty, byle nie za długo!

"Chlorek sodu" Jussi Adler-Olsen, tłum. Joanna Cymbrykiewicz, Wydawnictwo Sonia Draga, 2022.

 

Cały cykl Departament Q:
2. Zabójcy bażantów
3. Wybawienie
4. Kartoteka 64
5. Pogrzebany
6. Wisząca dziewczyna
7. Kobieta z blizną

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz