sobota, 20 października 2018

Śląskie Targi Książki w Katowicach 12 - 14 października 2018 - relacja


Kolejne  Śląskie Targi Książki  przeszły do historii. Byłam, oczywiście, jakżebym miała nie być, skoro Stowarzyszenie Śląskich Blogerów Książkowych brało w niej czynny udział. Dla odwiedzających przygotowaliśmy kilka atrakcji: panele dyskusyjne, rozmowy z wydawcami, upominki dla blogerów, oraz oczywiście nieustającą wymianę książkową!



Piątkowy panel pod tytułem "Z papieru na ekran" dla młodzieży ze szkół podstawowych prowadził Patryk Obarski. Kilka słów o nim można przeczytać w relacji z pierwszego dnia targów w serwisie Granice.pl:
Niepodległość nie tylko dla dzieci. Relacja z I dnia IV Śląskich Targów Książki w Katowicach.
 
Fot.: Natalia Łubińska
W sobotę przygotowaliśmy panel dla blogerów na temat zarabiania na blogu, czyli "Być czy mieć? Czy na blogu można się wzbogacić?". Panel prowadziłam ja (nawet nie wiecie, jaką ja mam tremę przed każdym publicznym występem!) oraz Sławomir Krempa z Granice.pl. Dzięki wspaniałej, aktywnej publiczności uważam ten panel za bardzo udany, nie ograniczyliśmy się bowiem tylko do dyskusji o zarabianiu, ale podjęliśmy próbę spojrzenia na przyszłość blogów książkowych. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć, o czym rozmawialiśmy, zapraszam na transmisję wrzuconą na nasz fp na Facebooku: "Być czy mieć?". Jeśli ktoś woli słowo pisane, to zapraszam na znów na Granice.pl, czyli "Blogi książkowe muszą umrzeć."
W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować sponsorom upominków do pakietów dla zarejestrowanych blogerów, a są to: Granice.pl, Tak Czytam, Gryfnie, Zysk i S-ka, Wydawnictwo Poznańskie, Vesper, Rebis, Publicat S.A., Goplana, Solidarność, Śliwka Nałęczowska, Ideus, Nad wyraz. Mam nadzieję, że obdarowani są zadowoleni.


Panel "Pogadaj z wydawcą!". W niedzielę zaprosiliśmy na scenę przedstawicieli  wydawnictw SQN i Czwarta Strona. Na pytania Ilony Chylińskiej odpowiadała Kinga Maszota oraz Karol Górski. Była mowa o nawiązywaniu współpracy recenzenckiej, o płaceniu za recenzje (ten temat prześlizgnął się z poprzedniego panelu, jak widać wywołuje sporo emocji), a także o jakości recenzji pisanych przez blogerów (ten aspekt moim zdaniem wymaga rozwinięcia, może to pomysł na kolejne panele?). Transmisja dostępna na fp ŚBK na Facebooku: "Pogadaj z wydawcą!" , zapis na Granice.pl:  Recenzje za pieniądze czyli o współpracy blogerów z wydawcami.

Spotkanie potargowe w City Rock Cafe. Oprócz oficjalnych spotkań odbyły się też te mniej oficjalne.   Blogerzy uwielbiają się spotykać, rozmawiać o książkach, plotkować o autorach i wymieniać się książkami (pożyczamy sobie, te do właściwego wymieniania się wędrują na wymianę). Warte odnotowania też jest to, że na spotkanie potargowe przychodzą nie tylko blogerzy, ale ich znajomi, a także autorzy i autorki.  Można odpuścić stanie w kolejce na targach, skoro potem można się do autora czy autorki zwyczajnie dosiąść, pogadać i poprosić o autograf. Skorzystałam! Dwa autografy i jedna nowa pieczątka z Guciem!

Trzydniowa wymiana książkowa. W tym roku znów wymieniono więcej książek niż w roku ubiegłym! I to jest super wiadomość! Jest też smutna - niewiele więcej. Myślę, że jedną z przyczyn było dość nieszczęśliwe umiejscowienie naszego stoiska w kącie, co znacznie ograniczyło dostęp do książek. Trzeba było trochę poczekać, aż zwolniło się miejsce i można było obejrzeć nasze zasoby. Ze względu na brak miejsca część zbiorów była w pudłach na podłodze i tu wielki podziw dla tych, którzy tam nurkowali i w pocie czoła przeglądali książki. Staraliśmy się pomagać jak się da, min. umożliwić lepsze dojście do stolików paniom w ciąży, osobom na wózku inwalidzkim czy osobom z małymi dziećmi. Mam nadzieję, że nam się udało. Jeśli macie jakieś uwagi na przyszłość, piszcie śmiało, tu albo na fp ŚBK.
Nowością było to, że dzięki organizatorom, czyli Śląskim Targom Książki, mieliśmy w puli wymianowej książki od wydawców obecnych na targach, całkiem nowe nowości, nie śmigane, nie czytane. Rozchodziły się jak świeże bułeczki!

 Co przywiozłam? Parę książek. No dobra, dużo książek! Trochę kupione, trochę dostane, jedna do recenzji od wydawnictwa. Oprócz tego notes dla córki, zakładki, smyczki i inne drobiazgi. Drewniana puzzlowa mapa świata!

Udało mi się pogadać ze znajomymi blogerami, biblionetkowiczami, autorami, wydawcami - ale wciąż miałam wrażenie, że mam za mało czasu i chciałabym więcej.  Czy w Krakowie się uda? Tam co prawda nie będę miała już obowiązków, ale atmosfera pośpiechu potrafi nieźle człowieka przeczołgać. W Katowicach tego nie ma.
Drodzy moi znajomi, wiedzcie, że rozmowa z wami, choćby to była minuta w przelocie, dostarczyła mi wiele radości. Dziękuję Wam bardzo. Przyjedźcie za rok, co? 

Na koniec podziękowania dla całej ekipy  Śląskich Blogerów Książkowych! Jesteśmy wielcy.


2 komentarze: