piątek, 3 lipca 2020

[Notes] Archie's Caligraphy - B5 (linie), A5 (kratka)


Producent bloków do kaligrafii, planerów i notesów, czyli Archie's Calligraphy, wypuścił właśnie na rynek kolejne produkty przeznaczone dla miłośników pisma ręcznego: notesy w linie i kratki.

Poniżej omówię notatnik w formacie B5 z liniaturą w linie oraz notes w formacie A5, zadrukowany w kratki.

Jeden z nich z całą pewnością stanie się moim kolejnym notesem na recenzje (czekałam na niego!).

UWAGA: zniżka dla czytelników bloga, jeśli chcesz skorzystać kupując notatnik w sklepie producenta, zerknij na sam koniec recenzji!

 

Dane techniczne

Jeśli są różnice, piszę najpierw o B5, potem A5:
- format: 170x242mm / 148x210 mm
- ilość stron: 240 / 96
- liniatura: linie co 3,3 mm / kratka co 3,3mm
- margines: 3 mm z każdej strony
- obwoluta: czerwona papierowa / zielona papierowa
- okładka: tekturowa foliowana, wzmacniany grzbiet
- brzegi stron: zaokrąglone
- kolor papieru: ecru
- zamknięcie: na gumkę
- koperta na drobne notatki: na wyklejce z tyłu
- zakładki: cztery materiałowe, w różnych kolorach
- dodatki: dołączony arkusik bibuły
- kartki z perforacją na końcu notesu: 8
- papier bezkwasowy
- gramatura papieru: 100g/m2

Wrażenia estetyczne

To notesy, które wyglądają schludnie i estetycznie. Białe okładki, ciemne grzbiety, ładne ramki na wpisanie swoich danych, stylowa wyklejka z lilijkami.
Przyjemny dla oka kolor papieru, lekko śmietankowy, delikatne kropkowane linie i kratki. Brak bogatych zdobień okładek, jak to ma np. Paperblanks, ale ten producent stawia na coś zupełnie innego niż bogate wzornictwo: jakość i funkcjonalność (oraz potrzeby użytkowników piór wiecznych, ale o tym będzie w kolejnym akapicie). Muszę też wspomnieć o tym, że notesy B5 były projektowane jako wkłady do skórzanych okładek, więc wtedy i tak byłyby schowane. Jednak i bez okładek prezentują się zacnie (okładek skórzanych, bo wiecie, skórzana okładka i tekturowa okładka, może się mylić).

Wrażenia z użytkowania

Pisałam już kiedyś, że produkty Archie's Calligraphy wyróżnia jakość papieru. Doskonale dopasowany do potrzeb osób używających piór wiecznych. Robiłam testy pisma prawie każdym piórem, jakie mam na stanie. Dorzuciłam ołówek, kredki (to niby kolorowe ołówki Midori, ale dla mnie to zwyczajne kredki), cienkopisy, mazaki. Wszystkimi narzędziami pisze się na tym papierze idealnie, nic nie przebija na drugą stronę i się nie rozmazuje. Doskonały papier!

Druga rzecz, która jest dla mnie bardzo ważna, to rozkładanie się notatnika na płasko. Producent również zwraca na to uwagę i szyje notesy tak,  by rozkładały się idealnie. Doceniam!

Obydwa notesy posiadają taką samą liczbę zakładek: cztery w różnych kolorach. Wąziutkie barwne wstążeczki, przycięte tak, by się nie strzępiły. Wśród notesów taka liczba zakładek to rzadkość, inne marki poprzestają na jednej, góra dwóch (chyba L1917 ma dwie).

Bardzo lubię, gdy w notesie znajduje się kieszonka na luźne karteczki (do tego stopnia lubię, że wklejam, gdy nie ma fabrycznie). W notesach Archie's kieszonka jest, właściwie kopertka, z klapką dla lepszego zabezpieczenia zawartości. Nie jest ona jednak wklejona na tylnej okładce notesu, tylko o jedną stronę wcześniej, czyli na wyklejce. To przemieszczenie poczyniono dlatego, że okładka ma się wsuwać w skórzane etui, a w takiej pozycji kopertka byłaby niedostępna.  Zastanawia mnie jedno: o ile taki zabieg dla formatu B5 ma sens, bo istnieje dedykowane etui dla niego, to w przypadku A5 sensu nie widzę.* Trochę mi to przeszkadza, bo czasem mam potrzebę przekartkowania notesu od końca (bo z tyłu mam różne tabelki i listy) i wtedy ta twarda, sztywna kopertka mi to bardzo utrudnia.
 (* dopytałam i  producent nie wyklucza powstania skórzanego etui w formacie A5)

Gumki zamykające notes są w obu formatach zamontowane tak samo: z tyłu  okute otworki, przez które przewlekamy gumeczkę (jak w kartonowych teczkach na dokumenty). Tu znów nowość, otworki są trzy. Producent tłumaczy, że w przypadku gdy gumka po dłuższym używaniu się poluźni (a zdarza to się to czasem, zdarza), można będzie przesunąć ją oczko wyżej, żeby ciaśniej obejmowała notatnik. Sprytne!

Do każdego notesu dołączona jest kartka papieru A5 z logiem producenta. To właściwie nie kartka, a bibuła, do osuszania zbyt mokrego pisma. Dodatek retro, a jakże użyteczny dla mnie! Serio, na Pen Show Poland w Katowicach w zeszłym roku kupiłam sobie stare zeszyty, w każdym była bibuła i ja tę bibułę wyciągałam i używałam we współczesnych zeszytach.

To, co mocno różni te dwa notesy (oprócz formatu), to liniatura.  W dużym zeszycie mamy linie, w układzie wymyślonym przez autora: grubsze linie do 1 cm, a pomiędzy nimi cieńsze co 1/3 cm. Można pisać drobniutkim pismem, można i zamaszyście, co kto lubi. Linie są złożone z szarych kropek, dobrze, że nie czarnych, bo przy takim zagęszczeniu byłoby tłoczno i ciemno na kartce. Mniejszy zeszyt jest zadrukowany w kratkę, w tych samych proporcjach (1 cm i 1/3 cm). Pasuje wam taki układ?

Na koniec może drobiazg, ale moim zdaniem ważny. W tych notesach okładka jest foliowana, aby w przypadku używania bez etui, pozostała jak najdłużej świeża i czysta. Warto to wiedzieć,  bo np. podpisanie notatnika  piórem wiecznym może nastręczać niejakie trudności i trzeba zdecydować się na inne narzędzie.

Podsumowanie

 Nie będę ukrywać, że na te właśnie notatniki czekałam od dawna. Recenzowałam wcześniej notatnik w kropki i był dla mnie świetny oprócz tych kropek (po prostu nie używam). Skórzaną okładkę też posiadam i oceniam wysoko. Wkładałam do niej inne notesy, wciąż czekając na Archie's w linie. Dla mnie bomba. Wszytko mi tam pasuje, no oprócz linii co 1/3 cm, bo aż tak gęsto nie piszę, ale z drugiej strony wcale mi one nie przeszkadzają.  Polecam gorąco!

Dla zainteresowanych: link do sklepu: notatniki w formacie B5 są tutaj, a mniejsze, A5, znajdziecie tutaj. Można sobie wybrać kropki, linie, kratkę lub gładkie strony.

Zdjęcia


Przód notesu

Z tyłu na wyklejce kopertka, jak widać, zamykana na klapkę

Widok notesów  z przodu
Widok notesów z tyłu

Zbliżenie na obwolutę - notes w linie

Zbliżenie na obwolutę - notes w kratkę

Perforacja ostatnich kartek

Testy pisma z przodu

Testy pisma z tyłu

Prezentacja zakładek i rozkładania się notesu na płasko


System zamykania z podwójną dziurką

Wyklejka i dołączony arkusik bibuły


Za możliwość przetestowania notatników bardzo dziękuję producentowi!

I bonus dla czytelników bloga Dowolnik: jeśli chcecie kupić cokolwiek na stronie Archie's Calligraphy,  skorzystajcie ze zniżki! 
Przy składaniu zamówienia w polu "kod rabatowy" wpiszcie DOWOLNIK5 - a otrzymacie 5% zniżki na swoje zamówienie. Jeśli planujecie zakupy, z pewnością warto skorzystać.

4 komentarze:

  1. Zabiję się. Już miałam nie kupować kolejnych. Ty mi robisz na złość normalnie 😉
    (mam cały stos notatników, zeszytów i pierdylion piór, nie zużyję tego do końca życia chyba a kupuję kolejne.. 🤦‍♀️)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu. Mam w kolekcji ponad setkę notesów (dalej nie chciało mi się liczyć), kuferek atramentow, piór nie liczę...
      A i tak kupuję kolejne. Nie ma dla nas ratunku ;)

      Usuń
  2. Jakość papieru rewelacyjna. Naprawdę nic nie przebija właściwie...

    OdpowiedzUsuń