Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jo Walton. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jo Walton. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 10 lutego 2015

"Wśród obcych" Jo Walton - książka do zapamiętania na zawsze


Chciałabym wierzyć we wróżki. A wy wierzycie? Chyba jesteśmy zbyt dorośli i zbyt naukowo podchodzimy do życia, żeby ta wiara gdzieś się w nas uchowała...

"Wśród obcych" nie jest książką o wróżkach. Nie znałam wcześniej Jo Walton, to kanadyjska pisarka, jej wcześniejsze książki ponoć były całkiem niezłe, ale to właśnie "Wśród obcych" stało się tak znane (masa nagród, nominacje, zachwyty). Słuszne te wszystkie  nagrody, bo powieść zachwyca.

Bohaterką powieści jest Morwenna, piętnastolatka kuśtykająca o lasce i z wielką dziurą w sercu. Właśnie straciła w  wypadku siostrę bliźniaczkę, od matki musiała uciec, a ojciec wysyła ją do angielskiej szkoły z internatem (Mor jest Walijką). W takich okolicznościach łatwo stać się zgorzkniałą dziwaczką, prawda? Ale to nie Mor! Ona wierzy w magię i fantastykę. Dużo czyta. Jeszcze więcej rozmyśla. Pisze pamiętnik. Rozmawia z wróżkami (choć te akurat istoty niechętne są do rozmowy). Mor żyje pełnią życia, a co więcej, jest kimś, kogo chciałabym mieć za przyjaciela.

W książce odnalazłam echa samej siebie sprzed dwudziestu lat, kiedy to pochłaniałam książki garściami i z zachwytem odkrywałam fantastykę. Odnalazłam rodzeństwo Brontë, tworzące wokół siebie świat utkany z fantazji, świadczący o nieprzeciętnej wyobraźni. Odnalazłam chłopaków z Zephyr w Alabamie, sportretowanych przez McCammona; tych chłopaków, którzy latali nad miastem, mając u boku swoje psy. Odnalazłam też Calvina razem z Hobbesem.
A także, co najważniejsze - odnalazłam wróżki, nawet jeśli w nie nie wierzę, one i tak tam są.
Mor mówi:
"Będę żyła, czytała, miała przyjaciół, swój karass, ludzi, z którymi można rozmawiać. Dorosnę, zmienię się i będę sobą. Zapiszę się do każdej biblioteki, gdziekolwiek się zatrzymam. Nawet na innych planetach. Będę rozmawiała z wróżkami, gdy je zobaczę, i zajmowała się magią, jeśli stanie na mojej drodze i jeśli zapobiegnie to czyjejś krzywdzie - nie zamierzam niczego zapomnieć". *

Ta powieść rozsiadła się we mnie, jak kot mości się w miękkim fotelu. I niech już tak zostanie, życzę sobie tego - nie zamierzam jej zapomnieć.

Jak to dobrze, że mam od kogo pożyczać takie lektury - tę przeczytałam dzięki uprzejmości Silaqui z grupy ŚBK.

---
* "Wśród obcych" Jo Walton, przełożyli Izabela Miksza i Marek S. Nowowiejski, Wydawnictwo Akurat, Warszawa 2013, s. 347

Wśród obcych [Jo Walton]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE