wtorek, 15 lutego 2011

"Kot, który pchnął śledztwo na właściwe tory" L.J.Braun (jedzie pociąg z daleka)

Tory, które są w tytule, należy traktować dosłownie, bo odgrywają ważną rolę jako droga dla wypasionego parowozu, odrestaurowanego przez ekscentrycznego milionera.  Parowóz i trzy fikuśne wagony, szampan, kelnerzy w białych fraczkach i inne bajery, a to wszystko za jedyne pięćset dolarów - oto przepis na ekskluzywną podróż pociągiem.
W świetle tego, co dzieje się obecnie na polskiej kolei, wygląda to odrobinę utopijnie, no ale w końcu to fikcja literacka. Zresztą pomysł na urządzanie takich wycieczek regularnie upadł bardzo szybko, z prozaicznego powodu - oto właściciel parowozu nagle znika (znikają też olbrzymie sumy z przedsiębiorstwa, którym kierował). Zostawia ciężko chorą żonę, córkę i syna, zabiera za to niezwykle atrakcyjną asystentkę.
Nie da się ukryć, że Qwill jest zaciekawiony tymi wydarzeniami, choć innych wrażeń mu nie brakuje: Polly, jego przyjaciółka, usiłuje zbudować dom, w Pickax wystawiają sztukę "Sen nocy letniej" z kosmitami zamiast duszków, do miasteczka przyjeżdża Celia Robinson, telefoniczna znajoma Qwilla z Florydy, Koko kradnie czarne ołówki i powoduje piętnastominutową przerwę w dostawie prądu do całego miasteczka.
Dużo tu o pociągach i kolejnictwie, o budownictwie, trochę o Szekspirze ("Dość. Zdzierżymy albo pękną nam cięciwy"). Mało o jedzeniu. Jestem zaskoczona.

Ocena: 3,5/6.
P.S. Tak pracowicie opisuję te koty tylko i wyłącznie ku pamięci. Zdarzy się jakiś konkurs, a mnie się fabuły pomieszają. 

3 komentarze:

  1. Czytałam z tej serii tylko jedną książkę o ,,Kocie,który czytał wspak,, i postanowiłam, że już raczej po nic więcej nie sięgnę.
    Literatura trochę miałka.
    Jedynym plusem były dla mnie dość szczegółowe opisy kota, bo jestem miłośniczką tych zwierzaków ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nie lubię serii z kotem. Pierwsza skutecznie zniechęciła mnie do dalszej lektury...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię te koty. Bardzo odstresowująca lektura. Myślą, że już czas, zeby do nich wrócić.

    A za opisy poszczególnych szczerze Ci jestem wdzięczna. Zupełnie już nie pamiętam co było w którym tomie, a tak ja też mam szansę w tym konkursie. :)

    OdpowiedzUsuń