poniedziałek, 24 września 2018

[Notes] Quo Vadis Habana B5


Znacie notesy Quo Vadis? Jeśli nie, to poznajcie! Dopiero co zapisałam cały taki notatnik, okazał się naprawdę wart polecenia, a przede wszystkim pokazania.

Dane techniczne:

- format: 16x24 cm,
- ilość stron:192
- twarda okładka, chyba ze skóry ekologicznej lub podobnego tworzywa, we wzory,
- czarna wstążeczkowa zakładka,
- zaokrąglone brzegi okładki i stron,
- liniatura: linie co 5,5 mm, szarego koloru, z  kropeczek
- zamknięcie na czarną gumkę,
- papier chamois.



Wrażenia estetyczne:

Elegancko-solidny notes. Bez wodotrysków, ale dobrze się z nim pokazać.  Delikatny, kremowy kolor stron, delikatne, szare linie, ładny wzór okładki - to wszystko bardzo mi pasuje.

Wrażenia z użytkowania:

Po pierwsze: świetny papier do pisania wiecznym piórem! Nie znam gramatury, nie umiałam się dokopać w informacjach podawanych przez producenta, ale na moje oko jakieś 90g/m2. Naprawdę znakomity - i mówię to po zapisaniu całego notesu. Nie prześwituje, przebił ociupinkę tylko gdy wzięłam pióro wieczne z fleksem i mocno popłynęłam z atramentem. Gładki papier, stalówka przyjemnie sunie po papierze.
Notatnik jest doskonale zszyty i pięknie rozkłada się na płasko (rozbestwiłam się, jak notes nie rozkłada się na płasko, nie chce mi się w nim pisać).
Twarda oprawa sprzyja pisaniu w każdych warunkach. 
Właściwie to ogólne wykonanie jest bardzo solidne, nic się nie rozkleiło, gumka nie rozciągnęła, super. Jedyny ślad zużycia jest na grzbiecie okładki, wytarł się nieco wzór.
Brakowało mi trochę kieszonki na luźne kartki, ale co tam. Powinnam była wkleić sobie kopertę.

Podsumowanie:

Wygodny, solidny, ładny notes z bardzo dobrym papierem. Polecam, zwłaszcza, że nie zabija ceną. Mój egzemplarz jest duży, ale są też takie w formacie 10x15 cm.

Zdjęcia:


Okładka z przodu
Okładka z tyłu
Wnętrze notesu
Pisane piórem z fleksem (dużo atramentu)
Ten sam napis z drugiej strony, widać punktowe przebicia
Logo na wyklejce z tyłu
Wytarty od używania grzbiet

2 komentarze:

  1. W sklepie na 'e' pokazała się fajna seria kalendarzy/notatników/planerów. Ale ja dalej chodzę i grymaszę, oglądam i odkładam.Dokończę ten kalendarz (Paperblanks, dość mały format- midi), to kupię czysty ultra. Pokazały się kropki, ale jeszcze nie widziałam w Polsce. Chyba znalazłam 'swój' format, czyli o deczko większy niż zwykły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli ultra właśnie? Bardzo wygodny format do zapisków.

      Usuń