piątek, 7 września 2018

"Zaszyj oczy wilkom" Marta Krajewska


Polska zasługuje na swoją Tiffany Obolałą czy też Akwilę Dokuczliwą (w zależności od tłumaczenia), dlatego Marta Krajewska ją wymyśliła. "Zaszyj oczy wilkom" to druga, ale chyba nie ostatnia część cyklu o Vendzie, opiekunce wioski w Wilczej Dolinie.
Notka o pierwszej części jest tutaj, ale przypomnę: Wilcza Dolina jest położona trochę daleko od wszystkiego. Mieszkańcy z konieczności kiszą się we własnym sosie, kochają się, rodzą, umierają, uprawiają ziemię i tak dalej. Oprócz tego mocno obcują z istotami nadprzyrodzonymi, od których roi się w okolicy. Z większością radzi sobie opiekunka wioski Venda, inne nie są groźne. 



Jednak takie wioskowo-przaśne życie, jak mniemam, nie byłoby aż tak interesujące dla czytelników, dlatego mamy tu też zawirowania. Po pierwsze stara przepowiednia dotycząca wilkarów, że kiedyś wrócą na swoje ziemie, czyli Wilczą Dolina, a wtedy nie wiadomo, czy będzie miejsce dla ludzi. Po drugie: bogowie na wzór grecki wciąż wtrącają się do ludzkich losów i planów. Po trzecie obcy,  którzy przybyli zza gór, rzekomo w poszukiwaniu skarbu (o którym nikt nigdy wcześniej nie słyszał).

Tak to się toczy, ludzie w wiosce turlają się to w jedną, to w drugą stronę (zależy, z której strony ktoś głośniej krzyknie), opiekunka za wszelką cenę stara się być w porządku wobec wszystkich, nawet potworów, a jej towarzysz wilkar za wszelką cenę chce być w porządku tylko wobec niej.

Genialna jest w książce wyłażąca zewsząd słowiańskość. Chyba jeszcze nie miałam do czynienia z tak bogato reprezentowanym folklorem z początków państwa polskiego, co ja piszę, grubo sprzed początków! Przebija z książki fascynacja autorki tamtymi czasami i wierzeniami, dzięki temu można się sporo dowiedzieć. No i ta obowiązkowość Vendy daje sporo do myślenia.


Zapiski raczej nieaktualne, bo pisane przed Polconem: ponieważ książka nominowana jest do Nagrody Zajdla (dlatego przeczytałam ją właśnie teraz) chciałam odnieść się do niej w kontekście właśnie tej nagrody. W drugiej części z trylogii (prawdopodobnie) trudno znaleźć oszałamiające rozwiązania fabularne i nowe pomysły, za to tempo akcji i narracja jest tak akuratna (w sam raz), że czytałam się z autentycznym zainteresowaniem i ciekawością, co znajdzie się za zakrętem powieści. Chętnie zapoznam się z kolejnym tomem, no oczywiście. Po przeczytaniu dwóch jestem spokojna, że kolejna część lub części będą równie dobre. Ciekawe, czy do nagrody można zgłaszać trylogie - ale chyba nie. 

"Zaszyj oczy wilkom" Marta Krajewska, Seria: Wilcza Dolina, tom 2, Genius Creations, 2017.

Zaszyj oczy wilkom [Marta  Krajewska]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

2 komentarze:

  1. Wędruje na moją listę do przeczytania, jak ja to mówię, pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale trzeba koniecznie zacząć od pierwszego tomu!

      Usuń