środa, 24 lipca 2019

[Notes] Lediberg Appeel - kalendarz A5

Kolejny produkt z firmy Lediberg, jaki miałam okazję przetestować, to kalendarz w układzie weekendowym.

Dane techniczne kalendarza

- format A5 13x21 cm
- okładka z eko-skóry w kolorze granatowym, półtwarda
- gumka zamykająca, szlufka, zakładka - wszystko w kolorze beżowym
- jasnozielona wyklejka z miejscem na dane personalne
- papier 80g/m2
- zaokrąglone brzegi kartek i okładki



Opis kalendarza 

Kalendarz zaczyna się od strony na dane (personalia, NIP, PESEL itp), gdzie rubryki opisane są po polsku i po angielsku. Dalej mamy skrócone kalendarze na 2018, 2019 i 2020 rok. Kolejne dwie strony to międzynarodowe święta. Potem miniplaner (po dwa miesiące na stronę w układzie pionowym) roku 2019, czyli bieżącego.
W końcu następuje kalendarz właściwy, od 31 grudnia 2018 do 5 stycznia 2020 - nie za dużo tego zapasu, no ale przecież nie musi być.

Układ kalendarza to układ ukochany przeze mnie, uważam go za jedyny słuszny i nie chcę już innego na wieki wieków. Jak wygląda? Po lewej stronie tydzień, przy czym strona jest podzielona na siedem RÓWNYCH rubryk. Zawsze zżymam się na tych, którzy weekend upychają razem. Po prawej jest poliniowana strona na notatki.
Lewa strona zawiera sporo informacji, sprytnie rozmieszczonych na stronie tak, że nie ma wrażenia natłoku. Nazwy miesięcy i dni tygodnia są w czterech językach. Jest oznakowanie, który to tydzień w roku, wypisano imieniny, święta (w innych krajach też, zaznaczone tylko symbolem literowym państwa, do sprawdzenia w tabelce na początku), fazy księżyca oraz dni (niedziele, święta) niehandlowe (symbol przekreślonego wózka zakupowego). Ten ostatni symbol to nowość dla mnie i bardzo fajny patent.
To wszystko nadrukowane jest zielonym kolorem, nie bije po oczach, fajnie.

Po zakończeniu kalendarza znów planer w układzie 2 m-cy na stronę, tym razem na rok 2020, a dalej sporo (35) poliniowanych stron na notatki.

Papier jest identyczny jak w notesie, odsyłam tu: Lediberg notatnik.

Podsumowanie

Bardzo fajniutki ten kalendarz i zaczynam rozważać, czy by sobie takiego nie sprawić na 2020 rok. W tej chwili używam kalendarza z firmy Edica, o identycznym układzie, tyle że mój ma mniejszy format, który łatwiej mieści się w torebce.
Appeel Lediberg kusi zamknięciem, szlufką, no i masą miejsca na notatki.  Szkoda, że nie ma kieszonki, w kalendarzu to się nawet bardziej przydaje niż w notesie. Można poratować się wklejeniem własnej, no ale. Zastanowię się.

Zdjęcia


Okładka kalendarza

Kalendarz personalia
Kalendarz - święta międzynarodowe
Układ w środku kalendarza
Kalendarz rozłożony (dobre szycie)

Zbliżenie detalu na okładce

Za udostępnienie kalendarza do testów dziękuję firmie Lediberg. Na ich stronie, a raczej podstronie, https://www.appeel.pl/, można poczytać  o tych produktach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz