czwartek, 6 sierpnia 2020

"Z Czadem w Bieszczadach" Magdalena Prekiel


Okres pandemii sporo zmienił w naszym życiu, ograniczamy wyjścia i wyjazdy na wakacje (nam odwołano dwa turnusy rehabilitacyjne), nie rozstajemy się z maseczką, wszędzie wypełniamy ankiety, a co się da, załatwiamy telefonicznie lub mailem.

Wyjazdy w atrakcyjne turystycznie miejsca wiążą się z ryzykiem zakażenia koronawirusem, choć, jak to widać w internecie, sporo osób jednak nic sobie z tego nie robi. Plaża albo góry - tak wyglądają.

Może więc wybrać się w Bieszczady?
Choć doprawdy trudno mi ocenić, czy i tam nie będzie dzikich tłumów, choćby nad Soliną.
Gdyby
jednak nie, to w rodzinnych wędrówkach bieszczadzkimi szlakami może być pomocna książka "Z Czadem w Bieszczadach. Przewodnik dla dzieci (i rodziców)" Magdaleny Prekiel.

To bogato ilustrowana zdjęciami i rysunkami książka, w której znajdziemy legendy dotyczące Bieszczad, mapy, opis szlaków i atrakcji. Dla dzieci zamieszczono zadania, krzyżówki, miejsca do zbierania pieczątek, strony na własne notatki czy rysunki.

Są też strony dla rodziców, czyli skondensowane informacje na temat poszczególnych obiektów w Bieszczadach, ale więcej jest stron dla dzieci, z opowiadaniami i zadaniami. Na końcu zaś: dyplom! Do wycięcia i wręczenia.

Szczerze polecam, jeśli wybieracie się w Bieszczady, czy to teraz, czy w przyszłości.

Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję wydawnictwu Stapis.

"Z Czadem w Bieszczadach. Przewodnik dla dzieci (i rodziców)" Magdalena Prekiel, Wydawnictwo Stapis, Katowice, 2019.

5 komentarzy:

  1. Kocham góry, a Bieszczady są cudowne... Moim marzeniem jest wypad w Bieszczady na miesiąc i ciągła wędrówka. Uwielbiam takie książki, więc z chęcią nabędę. Staram się też wszystkim znajomym tłumaczyć, że góry jak najbardziej nadają się na dzieci... Albo raczej, że ich dzieci nadają się do tego, żeby zabrać je w góry i może być fajnie. :) Może ta książeczka ich zainspiruje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest na to duża szansa! Autorka przerobiła bowiem wędrówki z dziećmi na własnej skórze :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. W Bieszczadach też rekordowe liczby turystów, także ten... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Wszyscy tłumnie opuścili miasta i ruszyli na szlaki. I góry. I plaże.

      Usuń