Kiedy prezentowałam czytnik, obiecałam, że pokażę pokrowiec. Próbowałam uszyć coś, co ma usztywnienie ze strony ekranu, ale tylko pokłułam sobie palce i zniszczyłam trochę materiału. Potem postanowiłam ułatwić sobie życie, wyciągnęłam z szafy dziecięce spodnie (niepotrzebne, żadne z moich dzieci nie jest takie szczupłe) i obcięłam kawałek nogawki. I proszę!
Niedługo potem musiałam obciąć i drugą nogawkę, bo dzieci uznały, że pokrowiec znakomicie się nadaje do chowania czegokolwiek. I dobrze, jest zapasowy.
Jednakowoż myślę intensywnie nad światełkiem, czyli o takiej okładce. Ma ktoś taką? Jakieś opinie?
Lepiej kupić samą lampkę niż okładkę z lampką ;)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatczytnikow.pl/test-lampki-mighty-bright-miniflex-pierwsza-ktora-spelnia-swoja-role/
W ogóle do mnie nie przemawia taka lampka, mam wrażenie, że jest za duża i jak zapnę na czytniku, to zasłoni mi ekran...
UsuńTa jest bardzo popularna, ale ma też dużo negatywnych opinii o jakości "skóry", wykonania i plastikowości. A mnie się osobiście nie podoba konstrukcja lampki. IMHO taką taką
OdpowiedzUsuńA bawienie się dołączanym,i lampkami jest niepraktyczne
A taką, jak pokazałeś, masz? Bo wydaje mi się duża i ciężka ta lampka. Ta pokazana jest malusia i wydaje się taka, hm, przyjazna :)
UsuńNie mam. Ale możliwe...
UsuńByło kupić papierwhaita od razu i nie byłoby kłopotu :P
Nie kupowałam czytnika, dostałam :)
UsuńJa osobiście lampki do czytnika nie stosuję. Tak jak z tradycyjną książką, snuję się aż znajdę źródło światła niezależne odemnie. Ale może znajdziesz inspirację tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://swiatczytnikow.pl/swiecacy-panel-do-czytnika-daj-sobie-spokoj-i-lepiej-kup-lampke/
Głos.
Dzięki za linka :)
Usuńhehe dooobre :-)))
OdpowiedzUsuńObcinanie nogawek? A resztę spodenek zachowałam, może nadadzą się na szorty, jak Mania zeszczupleje (na razie pulpecik).
Usuń