Wiecie co? Myślałam, że przygody Jędrka z czwartej klasy przypadną do gustu synowi (czwartoklasiście), ale się pomyliłam. Syn na razie (nie tracę nadziei) czyta lektury, bo musi, poradniki do gier (Roblox, Minecraft) oraz komiksy. Jędrka próbowałam najpierw czytać na głos, a potem podsuwać dyskretnie, żeby skończył już samodzielnie, ale jakoś nie wychodzi. Za to ja Jędrka czytam z nieustającym zainteresowaniem, bo zwyczajnie mi się podoba.
Zauważyłam też, że córka (7 lat) zabiera się za Jędrka! Pilnie ogląda ilustracje, a że w tym tomie jest ich naprawdę sporo (i dobrze, to słuszna idea!) to fabułę łapie. Nauczyła się też czytać imiona bohaterów, co z dumą mi prezentuje. Narysowała Jędrka! Zachowałam tę karteczkę, bo śliczna, niech ktoś pokaże to zdjęcie autorowi!
W tym tomie, wbrew tytułowi, wcale nie wszystko kręci się wokół dziewczyn. Do szkoły Jędrka przyjeżdżają, nieco niespodziewanie, uczniowie z Włoch, w ramach wymiany. Nocują u rodzin Karoli, Witka, Grubego i Jędrka, uczestniczą w lekcjach, no i oczywiście - bo to karnawał - szykują się do szkolnego balu.
Kłopoty z dziewczynami to właściwie kłopoty Jędrka z samym sobą. To chłopak bardzo energiczny, obrotny i pomysłowy, na wszystko ma radę, nie odmawia pomocy. Problem tylko w tym, że gdy grzęźnie w sytuacji bez wyjścia, zaczyna kręcić i kombinować. Buduje piętrowe konstrukcje tłumaczeń i wyjaśnień, po czym ze zgrozą stwierdza, że wszyscy mają dość jego kłamstw i się od niego odwracają.
I wtedy do akcji wkracza tata Jędrka, cały na biało - i mówi bardzo ważne słowa "Bądź sobą, synku". Ogromnie popieram i szanuję. Czytajcie Jędrka, dzieci! Mądre rzeczy tam piszą!
Za możliwość przeczytania Jędrka dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia. A tutaj strona poświęcona tej serii: Hej, Jędrek!
"Hej, Jędrek! Kłopoty z dziewczynami" tekst Rafał Skarżycki, rysunki Tomasz Lew Leśniak, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2018.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz