niedziela, 18 czerwca 2023

"Cieszyn prowadzi śledztwo" Marta Matyszczak


 Każdy kolejny tom "Kryminału pod psem" witam z radością, wiedząc,  po prostu wiedząc, że to będzie dobra rozrywka. Poza tym przepadam za Guciem, kundelkiem detektywem. 

Nie wiem, czy wiecie, ale czytelnicy i miłośnicy serii zawsze spekulują, gdzie też autorka wyśle bohaterów w kolejną podróż. Przecieków nie było do samego końca (albo nie natrafiłam), na szczęście tytuł od razu dobitnie informuje, gdzie jadą Solańscy. Tym razem jadą do Cieszyna na raty, najpierw Róża do pracy, do redakcji "Głosu Polaków", a Szymon odwiedza żonę i dowozi jej zaopatrzenie. Oczywistym jest, że natykają się na  zbrodnię, a samo znalezienie trupa jest  fantastyczne. Otóż wyobraźcie sobie most pomiędzy  polskim a czeskim Cieszynem, pośrodku linie graniczna, a dokładniusieńko na linii leży denat. Idealnie równiutko. Kto ma się zająć sprawą, polska czy czeska policja? Aż kusi, żeby ciało troszkę popchnąć, przesunąć, żeby większa część leżała na terenie "tych drugich". I  tak się właśnie dzieje!

Ostatecznie służby dochodzą do porozumienia, władze miasta też i solidarnie wynajmują Solańskiego, by wspomógł dochodzenie w sprawie śmierci Gustawa von Habsburga. Nie wiedzą, że w pakiecie dostaną też Różę i Gucia, hehe. 

Śledztwa opisywać nie będę, bo to okropne przestępstwo. Zwrócę tylko uwagę na fakt, że pięknie przedstawiono tu postacie cieszyńskich policjantów. Ze strony polskiej to starszy aspirant Lucjan Kordel, przedwcześnie posiwiały, nieco rozczarowany życiem chudzielec. Z czeskiej Liduška Žrankowa, energiczna rudowłosa kobieta, bardzo lekko traktująca wszelkie konwenanse. Relacje między nimi są bardzo ciekawe i nietuzinkowe. Nie oczekujcie romansu, co to, to nie,  tu dzieje się coś bardziej interesującego.

Zwróćcie uwagę na miasto, Cieszyn, które jest jednym z bohaterów powieści, milczącym, ale bardzo uważnym. Popatrzcie na magnolie, zajrzyjcie do jednej czy drugiej knajpki, wpadnijcie do fabryki słodyczy, posłuchajcie, co dzieje się w redakcji gazety czy na cieszyńskich ulicach. Pośmiejcie się z zabawnych wpadek językowych Róży - bo języki czeski i polski, choć podobne, to jednak są różne, można się naciąć! Pośmiejcie się z miejscowych hoteli, oryginalnie zaprojektowanych.  Och, będzie wam się dobrze czytało, jeśli zdecydujecie się na lekturę. 

Ogromne ukłony dla autorki za to, że jeśli chodzi o kolejny tom "kryminału pod psem", spekulować nie trzeba, już wiemy, że następnym razem Róża, Szymon i Gucio pojadą w góry! Super!

Książka przeczytana  dzięki uprzejmości Wydawnictwa Dolnośląskiego. 

 

"Cieszyn prowadzi śledztwo" Marta Matyszczak, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław, 2023. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz