Ponieważ dziś po raz pierwszy mój syn poszedł do żłobka (no i co z tego, że tylko na trzy godziny, tak rozruchowo), potrzebowałam czegoś na otarcie łez. W empiku dorwałam więc Waltera Moersa i jego najnowszą książkę "Kot alchemika", a także trzecią część sagi Barbary Rybałtowskiej, czyli "Koło graniaste" (o pierwszej części pisałam tutaj). Jak widać, kolejność mam nieco zaburzoną ;)
Po ostatnich porzadkach na półkach mam na nich stan delikatnej równowagi i aż dwa nowe nabytki wymagają zrobienia miejsca, toteż postanowiłam urządzić loterię.
Do wygrania jest "Księga rzeczy utraconych" Connolly'ego. Prawie nówka, raz czytana.
Proszę po prostu zaznaczyć w komentarzu pod notką chęć posiadania książki w terminie do 20 lutego, do północy. Życzę szczęścia!
Mój brat też chodził do żłobka i pamiętam jak przeżywała to moja mama :) Szymon przez pierwszy okres był obrażony ;p,ale potem dzięki wspaniałym paniom było rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńA chęć posiadania zgłaszam jak najbardziej :)
Pozdrawiam
No to nowy okres w życiu małego :) czekam na recenzje nowych nabytków i zgłaszam się do losowania :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa również chodziłam do żłobka i bardzo miło to wspominam. Chętnie wezmę udział w losowaniu :)
OdpowiedzUsuńNie chodziłam nigdy do żłobka, wiec nie wiem co to za przeżycie. Ale nie zmienia to faktu, że zapewne będę zmuszona moje (przyszłe) dzieci posłać do tej instytucji, wszak rynek pracy już teraz rzuca mi kłody pod nogi.
OdpowiedzUsuńRównież zgłaszam chęć posiadania książeczki i z przyjemnością wezmę udział w losowaniu.
Pozdrawiam.
A jakie miałaś wrażenia po tej lekturze? Nie zgłaszam się;)
OdpowiedzUsuńNiech mama też się trzyma i daje dzielnie przykład dziecku.
OdpowiedzUsuńZgłaszam sie chętnie do loterii.:)
Ja bym bardzo chciała posiadać, więc się zgłaszam :) A przy okazji zapraszam do łańcuszka literackiego - pytania na moim blogu.
OdpowiedzUsuńJa się zgłaszam oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że trzy godziny na sam początek to i tak dużo :).
Nie płacz matka, kwardym trza być, nie miętkim. A książkę chętnie przygarnę :D
OdpowiedzUsuńZgłaszam chęć nabycia ksiązki w drodze losowania - pozdrówka
OdpowiedzUsuńZgłaszam chęć posiadania :)
OdpowiedzUsuńLilybeth, zajrzę do łańcuszka, jak nie dziś, to jutro :)
OdpowiedzUsuńProwincjonalna nauczycielko, wrażenia zaraz będą, w osobnej notce.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym się zgłosić do loterii. Bo Bruno Bettelheima wielbię prawie bezgranicznie. Takoż film pod tytułem "Labirynt".
OdpowiedzUsuńTeż chodziłam do żłobka i też zgłaszam chęć posiadania książki. Zdrówka życzę tym bardziej, że mój Młody też walczy z temperaturą, biegunką i wymiotami.
OdpowiedzUsuń