Mimo wszystko lubię tego gościa i mam wrażenie, że chyba byśmy się dogadali. Piszę "mimo wszystko", bo po "Duchowym życiu zwierząt" byłam pełna rezerwy. Jednak gdy Peter Wohlleben opowiada o lesie, drzewach, grzybach i owadach, opowiada tak, że — metaforycznie rzecz ujmując — daję mu się prowadzić za rękę po tym jego lesie i łykam wszystko, o czym mówi, jak młody pelikan.
"Instrukcja obsługi lasu" oczywiście nie jest instrukcją, las to nie maszyna. To po prostu to, co Wohlleben robi najlepiej: gawęda o lesie. Dla ułatwienia podzielona na rozdziały poruszające różne aspekty: roślinność w lesie, sposoby wędrówki, gospodarkę leśną, sposoby ochrony przed owadami, pozyskiwanie pożywienia w lesie i wiele, wiele innych. Sporo jest rzeczy, o których już wcześniej czytałam (słuchałam) w poprzednich książkach autora, czyli o współpracy drzew i grzybów, o tym, jak zachowywać się w lesie w czasie burzy czy o tym, jak wycięcie jednego drzewa osłabia pozostałe. Tu, mam wrażenie, jest to jednak jakby bardziej usystematyzowane i obszerniej wyjaśnione.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peter Wohlleben. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peter Wohlleben. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 1 lipca 2018
środa, 6 września 2017
"Duchowe życie zwierząt" Peter Wohlleben - audiobook
"Duchowego życia zwierząt" słuchałam zaraz po "Sekretnym życiu drzew". To był błąd i nie czyńcie tego w domu. Książka o drzewach była świetna, idealna, skrojona na miarę dla mnie. Na tym tle książka o zwierzętach wypadła blado, wydała mi się o rozlazła i przegadana.
O czym to jest? Otóż autor przygląda się wnikliwie zwierzętom, obserwuje ich zachowania, obyczaje oraz postępowanie. Na tej podstawie stawia tezy o wyższym rozwoju zwierząt niż nam się wydaje. Opiera się przy tym nie tylko na obserwacjach, ale i na naukowych doniesieniach, badaniach, projektach, artykułach - słowem podpiera się Nauką. Porządne podparcie.
sobota, 12 sierpnia 2017
"Sekretne życie drzew" Peter Wohlleben
Jestem absolutnie zachwycona tą książką! "Sekretne życie drzew" jest tak dobre, że po raz pierwszy w życiu kupiłam egzemplarz papierowy książki, którą właśnie słuchałam. Częściowo dlatego, żeby móc sobie jeszcze książkę przekartkować, ale bardziej, by móc dać ją mamie. Ona też jest miłośniczką wszelakiej roślinności.
Autor jest leśnikiem w Zarządzie Lasów Państwowych w Niemczech, a raczej był. Teraz zajmuje się ochroną przyrody, opiekuje się lasami, a o drzewach opowiada, pisze, prowadzi seminaria. I wydaje książki!
Subskrybuj:
Posty (Atom)