Słyszeliście o tej książce? To opowieść kobiety, która jako mała dziewczynka przeżyła wojnę, była w krakowskim getcie, potem ukrywała się w matką u polskiej rodziny, straciła ojca i prawie całą rodzinę. Roma Ligocka, wcześniej Liebling, Żydówka. Opisała swoje życie po tym, jak na filmie "Lista Schindlera" odnalazła siebie, małą dziewczynkę w czerwonym płaszczyku, dziewczynkę skrywaną do tej pory głęboko w sobie, ukrywaną, upychaną... W internecie można znaleźć mnóstwo opinii, recenzji i tekstów o tej książce.
A ja siedzę z długopisem zawieszonym nad kartką i zastanawiam się, jak zwerbalizować swoje odczucia po lekturze książki. Mam problem, bo mam mnóstwo myśli w głowie, a jak chcę je zapisać, to wydają się banalne, trywialne, albo po prostu niezapisywalne. Nie umiem napisać recenzji tej książki, zbyt duże wrażenia na mnie wywarła. Ligocka spisując swoją historię wydobyła ze wspomnień, wyciągnęła z duszy dotychczas tam chowaną małą dziewczynkę. Ta dziewczynka przemówiła do innej małej dziewczynki - tym razem schowanej głęboko w środku mnie. Rozmawiały. Rozumiały się. Ja przyglądałam się z boku - i chyba właśnie dlatego nie napiszę recenzji książki, bo tylko się przyglądałam. A moja mała dziewczynka jeszcze nie umie pisać.
Ocena: 6/6.
muszę, muszę, muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o tej książce, jak widać życie pisze najlepsze książki... choć nie zawsze najszczęśliwsze.
OdpowiedzUsuńChyba juz czeka na mnie ta książka na poczcie:).
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tę książkę i miałam podobne odczucia jak ty. Mocna, dobra rzecz. Proza na najwyższym poziomie.
OdpowiedzUsuńMaksymalnie mnie tą powieścią zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńJednak chciałem się jeszcze o coś zapytać. Co dokładnie zapisujesz w swoim zeszycie, o którym wspomniałaś niedawno? Godne zapamiętania fragmenty, elementy, czy coś?
Kiedyś o książce słyszałam, ba - nawet przeczytać chciałam, ale do tej pory tego nie zrobiłam. Nie wiem, dlaczego. Może teraz po nią sięgnę?
OdpowiedzUsuńIsabelle, elwika - polecam i zachęcam. Książka z gatunku tych,które robią duże wrażenie i tematyką i warsztatem.
OdpowiedzUsuńGrzesiek - zeszyt jest do recenzji, cytatów, notatek różnych (np. co komu pożyczam i vice versa), adresów korespondencyjnych - misz masz po prostu!
http://bobemajse.blogspot.com/2009/11/nie-bede-czekac-z-ta-opowiescia.html
OdpowiedzUsuń:)
Książkę kupiłam Mamie i odniosła wielki sukces. Przeczytała nie tylko Mama, ale i moja siostra oraz trzy siostrzenice.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Ligockiej. Przeczytałam chyba wszystko co napisała. Moją ulubioną jest Tylko ja sama. Ale Dziewczynka w czerwonym płaszczyku także bardzo mnie wzruszyła, poruszyła,... masz rację, brakuje słów na opisane emocji. Dopiero dzięki tej lekturze zrozumiałam, jaki wpływ na całe życie wywołują takie traumatyczne przeżycia, jak niszczą psychikę, jaki pozostawiają na człowieku ślad... Polecam i inne książki tej pisarki o niezwykłej wrażliwości
OdpowiedzUsuńguciamal - sięgnę na pewno, bo to rodzaj pisarstwa, które sięga do najgłębszych tajników duszy...
OdpowiedzUsuń