środa, 7 maja 2014
"Światy Zajdla" antologia - z kronikarskiego obowiązku...
Ciekawy wstęp, założenia też niczego sobie - ale same opowiadania jakieś takie... nie porywają, nie szarpią czerepu... No cóż. Antologia składa się z siedmiu opowiadań.
1. "Świerszcz w karabinie" Anny Głuszek - zniewolenie (bo to przecież jest tematem każdego opowiadania) ludzkości przez polityków, wojskowych, wreszcie przez chorobę wybitnie spektakularną i równie nieprawdopodobną. Niestety, zdaje mi się, że autorka na siłę stara się uczynić opowiadanie tajemniczym poprzez urwane zdania, niedopowiedzenia i niejasności.
2. "Ostatni archeolog" Szymona Nogi - to człowiek szukający na zlecenie oryginałów tekstów, w tym przypadku "Limes inferior" Zajdla. Są Klucze, punkty, jest Alicja, papierowe książki to śmierdzący stęchlizną przeżytek, a władze kontrolują wszystko, także historię. Mały plusik za nawiązanie do "Remake" Willis ("Oprócz tego wycinano na przykład rasistowskie teksty z "Przygód Hucka Finna", zabierano papierosy Humprey'owi Bogartowi [...]").
3. "Poza systemem" Marzeny Starczyk - zniewolenie przez technologię i system teleinformatyczny, nic nowego (weź pigułkę), do tego język bardziej młodzieżowy niż literacki, sugerowałabym przemyślenie formy. Ale bardzo ładnie wyszło: "Żyjemy jak więźniowie. Nie ma krat, nie ma bram, a my i tak nie jesteśmy wolni".
4. "Nagranie" Macieja Kaźmierczaka - szokujące nagranie znalezione przez robotnika (w uproszczeniu) budowlanego otwiera mu oczy i rujnuje życie. Społeczeństwo zniewolone i oszukiwane, że aż brr. Deprymujące.
5. "Ministerstwo ds Apokalipsy" Adama Podlewskiego - mocno oparte na polityce, której nie lubię. Ale tu jest zabawnie. Zniewolenie pewnie gdzieś jest, ale nie wiem gdzie, ginie pod humorem.
6. "Świeżorodek" Ewy Morawskiej - no no, z uznaniem kiwam głową. Pomysł, by nie/półlegalnie zrobić sobie dziecko wg "pierwotnych receptur" w czasach, gdy dostępne są tylko gotowce - znakomity. Do tego całość napisana świetnym językiem, dynamicznie i żywiołowo. Jednak to jest łatwa historyjka, proces, jakiemu w dalszej części opowiadania podlega człowiek wykonujący zamówienie, wymaga nieco wysiłku umysłowego, co lubię.
7. "Życie bezwolne" Pawła Kuklińskiego - zniewolenie przez melodię, głusi górą. E tam.
E-booka można sobie pobrać ze strony Wydawnictwa Almaz - jest darmowy.
"Światy Zajdla" antologia, Wydawnictwo Almaz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzięki za linka! Skorzystam. Przy okazji widzę, że to jedno z niewielu miejsc gdzie można zdobyć serię Zwrotnice czasu
OdpowiedzUsuńSkorzystaj. A co to za seria? Zainteresować się?
Usuń"Zwrotnice..." to ciekawa seria. Wydawana przez Narodowe Centrum Kultury.
UsuńTu masz linka:
http://zwrotniceczasu.nck.pl/
Dzięki!
UsuńNiestety, miałkość tej publikacji była do przewidzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Michał Małysa
Dlaczego do przewidzenia? Ze względu na młody wiek autorów? Hm.
UsuńJa "Światy Zajdla" oceniam dobrze. Potencjał widać bardzo duży, pomysły ciekawe. Może opowiadania nie napisane są w stricte "zajdlowskim" stylu (jest coś takiego?), ale jednak ja większość z nich przeczytałem z zadowoleniem.
OdpowiedzUsuńMiałam chyba za duże oczekiwania. Tak samo było ze "Światami braci Strugackich". Widzi się nazwisko i od razu palce się prostują - alllleeee to będzie! A nie jest.
Usuń