poniedziałek, 7 listopada 2011

Trylogia arturiańska na wesoło :)

" - [Tewdrik] Chciałby wiedzieć, czy w niebiesiech będziemy jedli jak śmiertelni, czy też potrzeba ziemskich pokarmów zostanie nam oszczędzona. Musicie wiedzieć, panie, że panuje przekonanie, iż anieli nie spożywają ni okruszyny, że w rzeczy samej zaoszczędzone im są wszelkie obrzydliwe ziemskie chętki. Stary król usiłuje naśladować to postępowanie. Je tyle co nic i przechwalał mi się,że pewnego razu udało mu się przeżyć całe trzy tygodnie, nie srając, po czym czuł się jakby spowity obłokiem świętości.
Ceinwyn uśmiechnęła się, lecz milczała, podczas gdy ja wytrzeszczałem z niewiarą oczy na biskupa. Ten dopił piwo do ostatniej kropli i dodał z powątpiewaniem:
- Tewdrik upiera się, że zagłodzi się do stanu świętości. Przyznaję, że nie jestem przekonany o słuszności podobnych postępków, ale w rzeczy samej wygląda jak mąż niezwykle świątobliwy. Wszyscy powinniśmy dostąpić takiego błogosławieństwa.
- Co powiada Agrykola?
- Ten z kolei przechwala się niezwykle częstym sraniem. Wybaczcie mi, pani.
- Cóż to musi być za radość spotkać się z tymi dwoma - rzekła sucho Ceinwyn". [1]

I proszę szanownego państwa, wymiękłam całkiem i parsknęłam śmiechem, jak to czytałam. :D

Potem wyłapałam fragment, gdy Artur zwierza się Derflowi:


"- Mogę wrócić po to, by dać Gwydre'owi tron, lecz poza tym zawieszę Excalibura na najwyższej krokwi dachu mojego dworu, Derflu, i pozwolę zarosnąć mu pajęczynami. Będę patrzył na morze, sadził zboże i przyglądał się, jak rosną moje wnuki". [2]

i momentalnie przed oczami zobaczyłam to:


Och, te rolnicze zapędy :)
---
[1] Bernard Cornwell "Excalibur, Erica, 2011, s. 151
[2] Tamże, s.535

6 komentarzy:

  1. Też padałam czasami ze śmiechu przy niektórych fragmentach;-) A propos filmiku - Misja Kleopatra to jedna z najlepszych komedii w historii kina, przynajmniej dla mnie, i tylko w polskim dubbingu:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo to Bartosz Wierzbięta! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wymiękam :) i też już zaczynam sobie ostrzyć zęby na tę trylogię! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Trylogia cały czas na moim celowniku:)

    Za to ten monolog skryby to jeden z najlepszych momentów całego filmu:) Posikać się można!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Excalibur" jeszcze przede mną. A jeśli chodzi o tłumaczenia robione przez pana Wierzbiętę - biłabym pokłony, bo to geniusz :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Filmy z tej serii Asterixa są naszymi ukochanymi, z dziećmi olgądamy je raz na pół roku, mówimy tekstami z tego filmu i w ogóle jesteśmy fanami. Ale takiej książki bym nie przełknęła

    OdpowiedzUsuń