piątek, 30 września 2016

Zapraszam na Śląskie Targi Książki! 30.09-2.10.2016 Katowice


Pełen program dostępny pod adresem:
http://www.slaskczyta.pl/

Od siebie polecam trzy punkty programu organizowane przez Śląskich Blogerów Książkowych.

Wymianę książkową organizowaną przez  na stoisku nr 6:
- piątek  10:00 - 18:00
- sobota 10:00 - 18:00
- niedziela 10:00 - 17:00

Ponadto w piątek zapraszam na panel dyskusyjny od blogerów dla blogerów: „Jak pisać recenzje, żeby coś z tego mieć?” -  o książkach, dobrym blogowaniu i współpracy z wydawcami. Prowadzenie Ilona Chylińska.
Forum 2, godzina 16:00

W sobotę: spotkanie autorskie  z Anną Kańtoch i Romualdem Pawlakiem, czyli rozmowa z blogerami książkowymi o pisarstwie, etapie tworzenia, a także o tym, jak dużą wartość mają książki w ich życiu.
Forum 2, godzina 14:00

To co, przyjdziecie?

wtorek, 27 września 2016

Niech żyje papier 2! - relacja z targów 24.09.2016


Pierwsza edycja targów papierniczych była poza moim zasięgiem, ale słyszałam same dobre opinie. Kiedy okazało się, że drugie tuż tuż, zakrzątnęłam się koło wyjazdu - wszak nie mogło mnie tam zabraknąć!

Jak to wyglądało?

Targi odbywały się w warszawskim Państwowym Muzeum Etnograficznym. Jedna duża sala przeznaczona była dla wystawców, mniejsze na warsztaty (kolaż, kaligrafia), w sali kinowej odbywały się spotkania z zaproszonymi gośćmi.  Na wewnętrznym dziedzińcu ustawiły się dwa busy z fast-foodem, dla klientów rozstawione były leżaki. Taki miły kącik relaksacyjno-gastronomiczny. A do tego wszystkiego znakomicie zaopatrzona kawiarenka.

Na sali raj dla miłośników papieru i wszystkiego, co się z papierem wiąże!

piątek, 23 września 2016

"Człowiek, który chciał wszystko wiedzieć" Dror A. Mishani


Kryminałów czytałam już wiele, ale takiego, którego autor pochodzi z Izraela - jeszcze nie. Toteż sięgnęłam po "Człowieka...", żeby zobaczyć, jak taki kryminał wygląda.

Głównym bohaterem powieści (i nie tylko tej, autor bowiem popełnił serię kryminalną) jest komisarz Awi Awraham. Właśnie dostał on do rozwiązania sprawę zabójstwa Lei Yeager, znalezioną martwą w swoim mieszkaniu. Awi niezbyt pewnie czuje się w tym dochodzeniu, gdyż to jego pierwsza sprawa o zabójstwo. Nie wie, czy sobie poradzi.  To mu jednak nie przeszkadza prowadzić dochodzenia swoimi metodami, choć jego przełożeni chwilami mocno mu to utrudniają. Sprytny zabieg: pokazanie wewnętrznych procedur policyjnych tak, by dało się pojąć motywy obu stron, czyli Awiego i jego szefów. Zresztą takich konfliktów jest więcej: Awi kontra rodzice jego partnerki Marianki czy Awi kontra morderca.

środa, 21 września 2016

"Londyn w czasach Sherlocka Holmesa" Krystyna Kaplan


Kim jest Krystyna Kaplan? Człowiekiem - omnibusem. Dziennikarką, pisarką, reżyserem, artystą-plastykiem, pracowała też przy montażu filmów, a także oprowadzała studentów po muzeach Europy. Interesuje się turystyką i historią sztuki.
 Szerokie zainteresowania oraz fakt, że autorka od trzydziestu lat mieszka w Londynie (i śmiem przypuszczać, że lubi to miasto) - zaowocowały (tadam!) książką o Londynie.

Pani Kaplan przybliżyła czytelnikom obraz Londynu epoki wiktoriańskiej (od królowej Wiktorii) do edwardiańskiej (wiadomo). Obejmuje to lata 1838 - 1910.  Wiadomości w książce są pogrupowane, najpierw poczytałam sobie  o monarchii brytyjskiej. Mocny początek, bo co by nie mówić o Anglii, to monarchami stoi.

niedziela, 18 września 2016

"Przedrzeźniacz" Walter Tevis


Z zainteresowaniem przeczytałam notkę o autorze, Walter Tevis, amerykański pisarz, był z zawodu nauczycielem. Nie ma długiej bibliografii, w jego dorobku można doliczyć się pięciu powieści. "Przedrzeźniacz", napisany w 1982 roku, jest jedyną (do tej pory) książką Tevisa przetłumaczoną na język polski. Dobrze, że są wydawnictwa, które dbają o czytelników i wydają takie powieści.

Nowy Jork, bliżej nieokreślona przyszłość. Z ludźmi dzieje się coś dziwnego: nie pragną niczego, nie marzą o niczym, nie patrzą sobie w oczy, nie umieją czytać i niczego się nie uczą. Uprawiają szybki, niezobowiązujący seks, a dzięki ogólnie i powszechnie dostępnym specyfikom odsetek niechcianych ciąż jest... zerowy. Kierownicze czy też naprawdę kluczowe stanowiska zajmują roboty.

piątek, 16 września 2016

"Staruszek Anderson" Hermann, Yves H.


Jaka ja jeszcze zielona jestem w komiksowym świecie! Oto trafił w moje ręce "Staruszek Anderson", a ja ani scenarzysty, ani rysownika dotąd nie znałam. Aż głupio. Chociaż nie, nie głupio, przecież poznaję teraz, nigdy nie jest za późno na nawiązywanie znajomości.

Anderson jest olbrzymim, zwalistym Murzynem w podeszłym wieku. Prowadzi spokojne, uporządkowane życie: dom, żona, knajpa, starzy przyjaciele. Skorupka codzienności, a pod nią zastarzała i utajona gorycz. Rana po zaginionej wnuczce wciąż krwawi.
Pewnego dnia umiera, złamana zgryzotą, żona Andersona, a on zostaje sam na świecie - i to chyba daje mu impuls, by pokusić się o rozwiązanie sprawy, która nie daje mu spokoju. Chodzi właśnie o wnuczkę: dlaczego zaginęła, i kto może mieć coś z tym wspólnego.

środa, 14 września 2016

"Królewska heretyczka" Magdalena Niedźwiedzka


"Królewska heretyczka" to debiut pani Magdaleny Niedźwiedzkiej. To monumentalna, 900-stronicowa powieść, w całości poświęcona królowej Elżbiecie I, córce Anny Boylen i Henryka VII. Nie jestem jednak pewna, czy można ją nazywać biografią, bo jakoś tak to słowo kojarzy mi się z kompletnością, a książka obejmuje okres od objęcia panowania przez Elżbietę (czasy wcześniejsze ujęte są jedynie w formie retrospektywnych wstawek) do momentu, kiedy to królowa wtrąciła kochanka, Roberta Dudleya do lochu w Tower.

Dobrze, taka konwencja sprzyja zrozumieniu głównej myśli przewodniej książki: jest to historia romansu Elżbiety i Roberta, romansu wieloletniego, namiętnego i  burzliwego; zaborczego i dusznego związku. Ten romans panoszy się w książce i dumnie rozpycha łokciami, sprawiając wrażenie, że oprócz niego nie liczy się nic.

poniedziałek, 12 września 2016

Warsztaty kaligraficzne. Chrzanów 10-11 września 2016

Fot: Papierowe Atelier
Ta notka jest taka trochę zachęcająco-polecająca, a trochę odsłaniająca kulisy mojego życia.

Kaligrafia zaistniała w moim życiu bardzo niedawno, trochę ponad rok temu. Podczas Pen Show Poland 2015 miałam okazję uczestniczyć w warsztatach pod okiem Ewy Landowskiej. Ćwiczyliśmy wtedy minuskułę karolińską.

Wtedy zobaczyłam, że spod ręki może wyjść coś, co wygląda pięknie, a w dodatku składa się z liter. Objawienie.

sobota, 10 września 2016

„Kłopoty rodu Pożyczalskich” Mary Norton


„Kłopoty rodu Pożyczalskich” to powieść nagradzana i wyróżniania na wszelkie sposoby . Klasyka – mówią. Bywa czasem tak, że samo słowo „klasyka” nas odstrasza. Myślimy sobie „ach, to pewnie jakaś staroć, wolę nowocześniejsze rzeczy”, cóż, sama tak kiedyś myślałam. Cóż za błędne podejście!

Przeczytałam Pożyczalskich i się zachwyciłam. To taka opowieść, którą sama bym chciała wymyślić i opowiadać swoim dzieciom na dobranoc. Przyznam się, że opowiadałam historie, które były nieco podkolorowaną wersją rzeczywistości – bo przecież o tym, co znamy, mówi nam się najlepiej. Zdaje mi się, że Mary Norton szła tą właśnie drogą, tyle że ona miała genialny pomysł, by bohaterami powieści oprócz zwyczajnych ludzi uczynić także ludzi, tylko mniejszych.

czwartek, 8 września 2016

"Peryferal" William Gibson


William Gibson zapisał się już złotymi zgłoskami na kartach literatury fantastycznej swoją zjawiskową "Trylogią ciągu", napisaną blisko trzydzieści lat temu. To jego właśnie uważa się za ojca cyberpunku, czyli twórcę nurtu, w którym kluczową rolę odgrywa cyberprzestrzeń i światy wirtualne (przy czym warto dodać, że on opisał te koncepcje, zanim powstały technologie zdolne je realizować).

"Peryferal" został napisany w 2014, stosunkowo niedawno. Widać, że autor trzyma się swojej „linii programowej”, a przy tym bierze pod uwagę aktualne trendy w rozwoju cywilizacyjnym społeczeństwa.

środa, 7 września 2016

[Konkurs] "Macierzyństwo bez Photoshopa" - wyniki





Bardzo dziękuję za zgłoszenia! Książki wędrują do Dagmary K (za komentarz na fb) oraz do Karoliny Karlity (za komentarz na blogu). Serdecznie gratuluję!

Skontaktuję się z Wami w celu uzyskania adresu do wysyłki.

poniedziałek, 5 września 2016

[Notes] Lanybook® "Butterfly Spirit" A5 w linie

 

Dane techniczne

1. Wymiary: 14x21cm
2. Ilość stron: 192
3. Twarda okładka pokryta papierem ryżowym: na białym tle szare kwiatowe ornamenty; na okładce małe metalowe logo producenta
4. Zaokrąglone brzegi kartek i okładki
5. Liniatura: linie w kolorze ciemnoszarym co 8mm, z marginesem z każdej strony
6. Zamknięcie na szarą, szeroką gumkę, na gumce biały napis Lanybook®, na gumce metalowy, emaliowany na biało motylek
7. Srebrzysta wstążkowa zakładka
8. Z tyłu na wyklejce (nie na okładce), wklejona szara koperta z klapką na luźne kartki
9. Szlufka na pióro z szarej gumki
10. Ostatnie 16 kartek ma perforację ułatwiającą wyrywanie
11. Gramatura papieru: 80g/m2

niedziela, 4 września 2016

"Jesteś moją matką" Alison Bechdel



Nie napiszę recenzji tego komiksu, bo go nie lubię. Nie lubię takich książek. Są tak boleśnie szczere, a do tego nudne w tym uporczywym rozgrzebywaniu swojego życia w poszukiwaniu w nim sensu.

Do tego proces czytania dziurawił moją powłokę ochronną, którą mam (większość ludzi ma) na co dzień. Niewątpliwie bardzo ciekawe doświadczenie, ale nie do dzielenia się nim na blogu.

"Jesteś moją matką" Alison Bechdel, przełożyła Paulina Piotrowska, skład i liternictwo Paweł Timofiejuk, Timof Comics, Warszawa 2014.

piątek, 2 września 2016

[Konkurs] "Macierzyństwo bez Photoshopa" do wygrania!






"Macierzyństwo bez Photoshopa" do wygrania!

Dzięki uprzejmości wydawcy mam dla Czytelników bloga i obserwatorów Dowolnika na FB aż dwa egzemplarze tej książki. Pisałam o niej tutaj  - polecam szczególnie mamom. Jeden trafi do autora komentarza na blogu, drugi na facebooku. Można komentować i tu i tu, uprzedzam jednak, że jeśli  zdarzy się wylosowanie jednej osoby w obu losowaniach, zastrzegam sobie prawo do powtórnego losowania  spośród komentujących na fb.

Co trzeba zrobić?


Otóż trzeba napisać, dlaczego książkę chce się mieć. Po prostu. Każda odpowiedź dozwolona, każda ma równe szanse!

Do kiedy?

Do końca poniedziałku, czyli do 5 września 2016 do godziny 23:59. Po tym terminie wylosuję zwycięzców i i w ciągu dwóch  dni poinformuję o wygranej.


Zapraszam  i powodzenia!

czwartek, 1 września 2016

"Opowieści z najdalszych przedmieść" Shaun Tan





Kim jest Shaun Tan, ten australijski twórca? Czy to bardziej pisarz, czy ilustrator i rysownik? Jak go zaklasyfikować? Prawdę mówiąc, wcale nie trzeba go klasyfikować, jest oryginalny i niepowtarzalny.


„Opowieści z najdalszych przedmieść” to zbiór opowiadań, krótkich i nieco przypominających klejnoty. W środku pomysł, idealny i krystaliczny jak diament, naokoło piękna oprawa, słowna lub rysunkowa (lub taka i taka). Sama nie wiem, co mi się bardziej podoba. Weźmy choćby pierwsze z brzegu opowiadanie „Bawół wodny” – historię o tym, jak to na pustej, zarośniętej trawą działce na końcu ulicy mieszkał sobie bawół. Tak, wielkie zwierzę z ogromnymi rogami, nie należące do nikogo, mieszkało tam i kopytem wskazywało właściwą drogę, zapytane, oczywiście. To tak uroczo absurdalne, prawda?