czwartek, 30 sierpnia 2018

"Jak rozpalić ognisko, czyli rzecz o drewnie, podpałce i ogniu" Sally Coulthard


Komentarze pod wpisem na Facebooku informującym o premierze tej książki były w większości prześmiewczo-ironiczne. Właśnie dlatego zdecydowałam się po nią sięgnąć i sama sprawdzić, o co biega -  żeby nie być jak ci szydercy, co to nie widzieli, a wykpiwają.

Poradnik "Jak rozpalić ognisko" przyszedł w dowcipnym zestawie: drewniane pudełko kryło w sobie książkę, pudełko zapałek i garść dobrze wysuszonych trocin.

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

"Różowa czapeczka" Andrew Joyner


Ręka w górę, kto nie słyszał o polskim Czarnym Proteście. Dużo się o nim mówiło i pisało w przestrzeni publicznej. Na świecie niedługo potem odbyły się Marsze Kobiet w różnych krajach i miastach pod hasłem "prawa kobiet są prawami człowieka". To niby oczywiste, ale nie wszędzie i nie dla wszystkich. Stąd marsze i protesty.

sobota, 25 sierpnia 2018

"Czarne powietrza" Arnaldur Indriðason - audiobook

Czytam, a właściwie słucham już dziesiątą książkę z tego cyklu i odkryłam, że zaczęłam traktować bohaterów powieści bardzo osobiście. To niepokojące czy normalne? Obawiam się, że to drugie, bo gdy wysłuchałam książki i zasiadłam do notki o niej, odkryłam, że zamiast napisać coś o tym konkretnym kryminale, ja wyrażam swoje zaniepokojenie brakiem jednej z postaci.  Ale skoro już to napisałam, to przecież nie będę się wypierać....

piątek, 24 sierpnia 2018

"Zadziwiające życie. Dlaczego każdy z nas jest wszechświatem?" Misha Maynerick Blaise


"Zadziwiające życie" to świetna książka, która pokazuje, jak jesteśmy związani ze wszystkim, co nas otacza. Skierowana jest do dzieci, ale i ja, jako dorosła już osoba, byłam zdumiona i serio zachwycona sposobem,  w jaki autorka podeszła do tematu. 

wtorek, 21 sierpnia 2018

"13. anioł" Anna Kańtoch - audiobook


Sporo książek Anny Kańtoch już przeczytałam, ale ta jest pierwsza wysłuchana. Nie wyszło dobrze, niestety, przy czym zastrzeżenia mam do siebie jako słuchaczki, a nie do książki. Wyjaśnię, no oczywiście, ale najpierw trochę o książce.  

Dzieje się to wszystko, co się dzieje, w mieście Getteim, położonym na środku jeziora o nazwie przeze mnie zapomnianej.  To specyficzne położenie wynikło z próby obejścia zakazu wydanego przez aniołów: mianowicie mieszkańcy Zachodniego brzegu jeziora nie mogą przechodzić na brzeg Wschodni i wice versa. Budowa miasta na środku jeziora to sprytny pomysł, ale po 50 latach aniołowie mają dość grania im na nosie i postanawiają, że Getteim zostanie zniszczone. Będzie to poprzedzone znakami typu biblijnego. Aniołowie oznajmiają o tym młodzieńcowi Mericowi Tyrenowi, ten zaś chce ocalić miasto, znajdując zaginionego anioła Joela, trzynastego członka rady aniołów, który może zawetować decyzję o zagładzie. 

sobota, 18 sierpnia 2018

"Ariol. P jak Petula" Emmanuel Guibert, Marc Boutavant


O tym komiksie opowiadała mi już dawno temu Magda z bloga Moje czytanie. Wypowiadała się bardzo pozytywnie, a ja, gdy już przeczytałam jedną z części przygód Ariola, przyznałam jej rację. To bardzo pozytywny komiks.

Bohaterami są dzieci w wieku szkolnym, przedstawione jako zwierzątka. Różne. Tytułowy Ariol jest małym osiołkiem, ma kumpla świnkę, wzdycha do Petuli, która jest krową. Chciałabym napisać, że nikt nie zwraca uwagi na przynależność gatunkową rówieśników, no ale właśnie zwraca! Wypływa to podczas afery z ptasią grypą, zostaje rozdmuchane, jak to tylko dzieci rozdmuchać potrafią, a potem dorośli - i dzieci też - układają sprawy tak, jak się mają rzeczywiście.

piątek, 17 sierpnia 2018

"Dom Wschodzącego Słońca" Aleksandra Janusz


Zacieśniam znajomość z Hardą Hordą. Wzięłam do przeczytania "Dom Wschodzącego Słońca", bo to mi dało szansę poznania twórczości Aleksandry Janusz. Dla niej i dla mnie to był pierwszy raz, więc śmiało możecie pytać: "Jak było?"

"Dom Wschodzącego Słońca" jest opowieścią o odwiecznej walce dobra ze złem, przy czym te pojęcia należy szeroko rozumieć.  Miasto Farewell to miejsce, gdzie współistnieje ze sobą magia i technologia, a na mocy dawnego porozumienia magowie i wampiry utrzymują między sobą kruchy rozejm. "Dom Wschodzącego Słońca" to grupa magów trzymających się razem i wyłuskujących nowe talenty magiczne z tłumu. Wszak niewyszkoleni magowie mogą wyrządzić sporo szkód! Takim właśnie młodym talentem jest Eunice Wight, nastolatka o czerwonych włosach, przechodząca właśnie okres buntu. Eunice po szkole zajmuje się rozwiązywaniem zagadek geometrycznych i odkrywaniem czwartego, a może nawet piątego wymiaru.

poniedziałek, 6 sierpnia 2018

[Konkurs] "Diabeł na wieży" Anna Kańtoch - WYNIKI!


Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod konkursowym postem! Odpowiedzi były zróżnicowane i wcale niełatwo było wybrać jedną.

Udało się jednak i jedna osoba, a właściwie jej odpowiedź, została wybrana. To:

sobota, 4 sierpnia 2018

"Matka Edenu" Chris Beckett


Kiedy pojawił się "Ciemny Eden" i udało mi się go przeczytać, byłam zachwycona. Wizja tworzenia od nowa cywilizacji przez rozbitków, gdzieś na odległej planecie, choć przecież nie tak znów odkrywcza, miała w sobie porządny ładunek socjologii, odwagi i emocji i porwała mnie bez reszty. Na drugą część czekałam bardzo, ciekawa, czy "Matkę Edenu" tak samo dobrze będzie mi się czytać. 

Z wielką przyjemnością oznajmiam, że czytało się znakomicie. Co świadczy właściwie jedynie o tym, że Beckett zręcznie pisze. Jeśli chodzi o treść, to nie jestem już tak zadowolona...

czwartek, 2 sierpnia 2018

"Nikt nie słucha starych ludzi" Iwona Wilmowska


"Wartka akcja osadzona we współczesnej Warszawie i spora dawka humoru przywodzi na myśl klasyczne kryminały Joanny Chmielewskiej" - tak reklamują ten kryminał. Skusiłam się, bo jak mi ktoś zamacha przed nosem Chmielewską, to wyłącza mi się myślenie i lecę jak ten myping, tfu, leming, żeby spaść z urwiska.