poniedziałek, 27 kwietnia 2015
"Sprawa mądrych małp" E.S. Gardner
Oj, oj, oj. Przeciętniaczek z tego kryminału.
Jest sobie pisarka, która wysyła sekretarkę z misją, a ta natyka się na trupa. Obie trafiają do Masona, jedna mocno kręci, bo się czegoś boi, druga tylko się boi, bo może zostać oskarżona o morderstwo.
Sprawa zatacza coraz szersze kręgi, pojawiają się szemrani biznesmeni z gruboskórnymi ochroniarzami, pojawiają się zdradzane żony, pojawiają się w końcu tajni agenci federalni. Dużo wątków, uciechy z czytania mało.
Ech, nawet nie iskrzy między Dellą a Masonem...
Mądre małpy to nadruk na apaszce znalezionej na miejscu zbrodni. Z tego zrobić tytuł, kręcę głową w niedowierzaniu.
"Sprawa mądrych małp" E.S. Gardner, 59. tom cyklu Perry Mason, tłumaczyła Magda Białoń - Chalecka, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2008.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyli nie czytam.
OdpowiedzUsuńJak masz, to odłóż na bok.
UsuńTo tylko ja taka zawzięta jestem, bo sobie umyśliłam, że przeczytam wszystkie wydane w Polsce gardnerki. Już mam ich sporo na koncie, ale wciąż jeszcze brakuje.