piątek, 3 kwietnia 2015

[Thorgal] "Giganci" Rosiński, Van Hamme


Nie lubię, gdy z założenia pozytywny bohater staje się szują i łotrem. Dlatego, szczęśliwie dla mnie, autorzy postanowili uwolnić Thorgala od ciążącej na nim klątwy i pozwalają mu znów stać się sobą. Ale nie ma za łatwo, no przecież wiadomo. Trzeba się trochę nagimnastykować.

Thorgalowi najpierw pomaga Galathorn, uwięziony przez zbirów Kriss książę Brek Zarth . Następnie bogini Frigg, małżonka Odyna. Kriss w międzyczasie przeszkadza, kusząc łucznika krągłościami, złotem i władzą. Wiadomo jednak, że Thorgal nie da się złapać na taki lep, mimo niepamięci charakter ma wciąż ten sam.

Wypełnia zadania postawione przed nim przez boginię, przelatuje jak burza, hm, może bardziej jak komar, po świecie Gigantów, czyniąc przy tym tyle zamieszania, ile się da. Przy okazji podrywa Walkirię. Nie, zaraz, to Walkiria podrywa jego.

Na koniec on i Galathor w pośpiechu oddalają się od wściekłej Kriss (czyt. zwiewają w popłochu).

"Giganci" tom dwudziesty drugi serii Thorgal, scenariusz Jean Van Hamme, rysunki Grzegorz Rosiński, przekład z francuskiego Wojciech Birek, Egmont Polska, 2000.

2 komentarze:

  1. Ciekawie się zapowiada z chęcią po nią sięgnę :)
    http://spojrzenie-rosie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się niezmiernie, że sięgać będziesz po dwudziesty drugi tom z cyklu liczącego ponad trzydzieści tomów. Rozumiem, że lubisz komiksy?

      Usuń