Maja uwielbia sobie wyobrażać różne rzeczy. Raz obejmuje cały świat, innym razem ma na łóżku pustynne wydmy, albo też gryzie kawałek księżyca zamiast arbuza. Co za wyobraźnia! I o to właśnie chodzi - żeby ją rozwijać, pielęgnować, wzbogacać. Tak, że przy wieszaniu prania zapatrzeć się na wiszące ubrania i wyobrazić sobie historię miłości między "chłopcem od swetra i dziewczyną od sukienki".
Wstyd się przyznać, ale ja przy rozwieszaniu prania myślę jedynie o tym, gdzie się podziała druga skarpetka od pary. Zero polotu. A przykład Mai pokazuje, że zabawa wyobraźnią jest bardzo przyjemna. I proszę, od razu ćwiczenia na końcu książki dają możliwość takiej zabawy: trzeba opowiedzieć obrazek, urządzić teatrzyk kukiełkowy (podpowiem, że super są pacynki na palce z Ikei, ponawlekane na ołówki) albo samodzielnie wykonać jakiś przedmiot (obrazek, zabawkę) z materiałów przeznaczonych do recyklingu. Nigdy nie wyrzucam od razu kartonów, bo moje dzieci robią z nich różności. Roboty, hełmy, pancerze czy karmniki dla ptaszków.
Zobaczcie ten cytat z książki - bardzo mi się spodobał:
"Artyści, intelektualiści, poeci, naukowcy, filozofowie... posługiwali się wyobraźnią by tworzyć nowe wizje świata. Wsparło to i przyspieszyło nasz rozwój, zarówno w sferze artystycznej, jak i naukowej".*
Tak jeszcze odnośnie wyobraźni, zamieszczę tu pracę Krzysia. Wiecie, co przedstawia? Dobrze, że swego czasu zapytałam i zapisałam na odwrocie. Najpierw sami pomyślcie, a potem zajrzyjcie na koniec notki, będzie rozwiązanie.
Na koniec, jako że to ostatnia "Maja", chciałam zwrócić Waszą uwagę na wyjątkowo staranny projekt graficzny serii. Każda z książek ma jeden kolor przewodni, tu czerwony, a poprzednio żółty, niebieski i zielony. Kolor ten dominuje na okładce, na rysunkach, ba, nawet takie szczególiki jak kwiatuszki okalające numer każdej strony są w takim kolorze. A kształt kwiatuszka jest powtórzony w skali makro na okładce, wypełniony jedną z ilustracji ze środka książki. Wszystko do siebie pasuje idealnie i robi wrażenie.
Podoba mi się też czcionka użyta w książkach - nieco stylizowana na pismo ręczne, a przy tym doskonale czytelna. Tekst na stronach nie zawsze trzyma się ściśle linii, czasem układa się w fale, raz jest większy, raz mniejszy, pogrubiony, rozstrzelony... Zero nudy!
Dobrze, a teraz co Krzyś miał na myśli?
"Na obrazku jest człowiek, któremu pali się głowa. Może uciec po schodach, ale na schodach jest pistolet, który wystrzeli i urwie mu głowę".
Brr.
Bardzo dziękuję wydawnictwu Adamada za egzemplarz książki!
* "Maja i jej świat. Wyobraźnia" Anna Obiols, ilustracje SUBI Joan Subirana, przekład z hiszpańskiego Zofia Beszczyńska, Wydawnictwo Adamada, Gdańsk, 2015, s.35.
Właśnie poznaję książeczki wydawnictwa Adamada!Są naprawdę bardzo pomysłowe i pięknie zilustrowane. Tymek uwielbia "Małego ślimaka i wielką przygodę", którą to książeczkę może współtworzyć z autorką :)
OdpowiedzUsuńTo wydawnictwo stawia na jakość. :)
Usuń