środa, 29 listopada 2017
"Środkowy palec opatrzności" Paweł Ciećwierz
Tylko kilka słów do siebie samej, bo za jakiś czas, kiedy będą się zastanawiać, czy coś Ciećwierza czytałam i co, a gdy znajdę, że to był "Środkowy palec opatrzności", to przecież zapytam, o czym to było.
Powieść napisana w Bytomiu chyba czerpie trochę ze Śląska. Osada Cicha Woda to górnicza miejscowość, gdzie oprócz zwykłego, przysypanego pyłem węglowym życia, dzieje się coś w rodzaju religijnych objawień. Kościół musi trzymać rękę na pulsie, toteż bada sprawę. Stroną w tych wydarzeniach jest też firma (nastawiona na zysk, jak to firma).
Czyżby klasyczna rozmowa między Panem, Wójtem i Plebanem? Oczywiście maluczcy też się tam przewijają: sprytna Ewa, mięśniak Sztormiak, cwany Brighella. Są, by coś się działo, by było na kogo zrzucić winę za taki, a nie inny rozwój wypadków.
Ostry naturalizm, bezpardonowy język, to nie moja konwencja, to nie moje klimaty, to nie dla mnie. Trudno.
"Środkowy palec opatrzności" Paweł Ciećwierz, FantastykaPolska.pl, darmowy ebook.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz