niedziela, 4 czerwca 2017

[Notes] Hertlitz My.book Classic i My.book Flex

Mam w swoich zbiorach dwa notesy firmy Herlitz. Nomen omen, obydwa wygrane w urodzinowych konkursach na tym samym blogu, jeden w 2016r., drugi w 2017r.
Ten sprzed roku to My.book Classic w formacie A5, nowszy jest z linii My.book Flex i ma format A6.
Co mnie zaskoczyło? Diametralnie różny papier w tych notatnikach! Warto to pokazać.

 

Herlitz My.book Classic A5

Dane techniczne

- format A5 (13,5x21cm)
- twarda czarna oprawa
- zaokrąglone brzegi kartek i okładki
- liniatura: linie bez marginesów co 8 mm
- 96 kartek
- gramatura papieru 80g/m2
- ostatnie 8 kartek z perforacją
- zamknięcie na czarną gumkę
- czarna wstążeczkowa zakładka
- z tyłu kieszonka na luźne karteczki
- czarna szlufka na pióro/ołówek
- z przodu miejsce na wpisanie danych osobowych

Wrażenia estetyczne

Bardzo klasyczny, "grzeczny" i schludny notes. Ma wszystko to, co lubię, te drobiazgi ułatwiające korzystanie z notesu: gumka, szlufka, kieszonka. Papier w kolorze lekko śmietankowym też sprawia korzystne wrażenie. Dopóki nie zachce nam się po nim pisać...

Wrażenia z użytkowania

Notes rozkłada się ładnie na płasko, nie jest zbyt ciasno zszyty, to dobrze. Zapisałam w notesie jedną stronę, używając jedenastu piór i tyluż atramentów. Pisze się całkiem przyjemnie, stalówki suną po papierze bez problemu. Przyjrzałam się napisanym literom, w jednym tylko przypadku wystąpiło strzępienie, ale bardzo nieznaczne, gdy użyłam pióra z fleksem i na papier spłynęło dużo atramentu.
Po przewróceniu strony z przykrością jednak stwierdziłam, że prawie wszystkie atramenty przebiły na drugą stronę, czy to punktowo, czy po całości. A zdarzyło się i tak, że atrament przebił się aż na drugą kartkę!
Jak dla mnie, uniemożliwia to całkowicie pisanie po obu stronach kartki, no i tym sposobem mam tylko 96 STRON do zapisania.

 

 

Herlitz My.book Flex A6

Dane techniczne

- format A6 (okładka 11x15,5cm, wkład 10,3x14,8cm)
- 40 kartek
- liniatura: kratka co 5 mm
- gramatura papieru 70g/m2
- zaokrąglone brzegi kartek i okładki
- okładka elastyczna o strukturze lnu w kolorze ciemnoszarym
- zamknięcie na różową gumkę
- mocowanie wkładu notesu na różową gumkę

Wrażenia estetyczne

Notes ciekawy, nowoczesny, poręczny, idealny do wrzucenia do torby, torebki czy kieszeni. Papier biały, kratka w kolorze szarofioletowym. Nie przepadam za kratką, czasem jest zbyt wyraźna, ale tu kolor nadruku wybrano idealnie, nie przytłacza pisma.  Okładka o bardzo przyjemnej strukturze, mocna, a jednocześnie elastyczna, większa od wkładu papierowego, więc dobrze go chroni.
Mając okładkę można dobrać sobie kolor jednej czy drugiej gumki mocującej, można wymienić wkład, czy to dlatego, że jest już zapisany, czy to dlatego, że wolimy gładkie czy poliniowane strony. Pełna dowolność!

Wrażenia z użytkowania

Papier jest bardzo przyjemny, pisze się po nim gładko i bez zająknięć. I jest, proszę państwa, doskonały jakościowo!
Absolutnie nie strzępi, nie ma śladu przebijania, a dawałam mu nieźle w kość mokrymi, fleksującymi stalówkami! Prześwitywanie leciutkie, absolutnie nie przeszkadzające w pisaniu po obu stronach kartki, a to wszystko przy gramaturze jedynie 70g/m2!
Można? Można!
Okładka ma wcięcia na gumkę mocującą wkład - bardzo praktyczne. Ma też szerokie wcięcia na obwolutę informacyjną, mniej praktyczne, bo obwolutę się przecież zdejmuje.

 

Podsumowanie zbiorcze obu notesów

Mogłabym teraz napisać: te małe są świetne, bierzcie w ciemno, tych większych unikajcie, jeśli piszecie wiecznym piórem.
A guzik, wcale tak nie napiszę, bo to nieprawda.

Miałam bowiem możliwość popisania  w notesach My.book Classic  Herlitza na stoisku Pelikana na Pen Show Katowice miesiąc temu. Leżały na stole, obok atramenty z serii Edelstein, stalówki w obsadkach. Złapałam za obsadkę, patrząc jednocześnie na notes i myśląc sobie "ależ to taki sam jak mam w domu, przecież stalówka to zmasakruje!".
Popisałam, przewróciłam stronę i oniemiałam. Biało. Czysto. Żadnego atramentu po drugiej stronie. Obejrzałam nieufnie notes, bo może to jakiś inny, ale nie, logo Herlitz, my.book - wszystko jak w tym, co mam w domu! Tylko papier nie ten sam, bo znakomity! Taki sam, jak w tym małym.

Tu się należą ogromne brawa dla firmy, że nie śpi, że udoskonala swoje produkty. Brawo!

Polecam więc obydwa notesy wszystkim, którzy kochają wieczne pióra.

Zdjęcia Herlitz My.book Classic A5


Początek notesu - miejsce na wpisanie danych

Z tyłu kieszonka i szlufka


Próbki pisma

Próbki pisma po drugiej stronie

Notes rozłożony

 

 

Zdjęcia Herlitz My.book Flex A6


Początek notesu - miejsce na wpisanie danych
Koniec notesu



Próbki pisma

Próbki pisma z tyłu
Oddzielnie okładka, oddzielnie wkład

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz